Pogoda na piątek, 5 stycznia. To już oficjalne: zima wraca
To już pewne: wyż skandynawski nie wypełni się zbyt szybko. Oznacza to, że będzie on kształtował pogodę nie tylko nad Danią, Norwegią, Szwecją i Finlandią, ale i nad większością Starego Kontynentu. Przyniesie nam mróz, a przejściowo także i opady śniegu. Kiedy odczujemy jego wpływ w Polsce?
Jaka pogoda w piątek, 05.01.24 rano?
Przed nami mroźny poranek. O wpływie ciepłych mas powietrza z południa i zachodu kontynentu chwilowo możemy zapomnieć. Praktycznie w całej Polsce dominować będą wartości ujemne, choć kontrast temperaturowy będzie znaczący:
Na Warmii, Mazurach i Podlasiu bardzo zimno: nawet -12 stopni Celsjusza. Chłodno będzie też na Pomorzu Gdańskim, gdzie liczymy na 7 kresek poniżej zera. W pozostałych regionach temperatury dość wyrównane, zbliżone do -1 stopnia na minusie.
ZOBACZ: Naukowcy dokonali zdumiewającego odkrycia na lodowcach
Wartości dodatnie (lub zbliżone do zera) utrzymają się tylko w okolicach Bramy Morawskiej: od ziemi raciborskiej, przez powiat wodzisławski po rybnicki. Dość dobrze pokazuje to, że w naszej części kontynentu przewagę zdobywa właśnie wyż, który importuje nad kraj mroźne powietrze pochodzenia arktycznego. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed opadami marznącymi w Karpatach, Sudetach oraz w pasie centralnym:
Poranek przyniesie sporo słońca zwłaszcza w centrum i na północy Polski. Na południu, gdzie wciąż będą próbowały oprzeć się ciepłe masy powietrza, aurę zdominują gęste chmury piętra niskiego i średniego. Wczesnym porankiem znad Niemiec nasunie się front, który przyniesie opady deszczu i deszczu ze śniegiem na zachodzie.
Przewidujemy, że wczesnym przedpołudniem poprószy w Wielkopolsce. Później, z godziny na godzinę, opady będą przemieszczały się przez Polskę centralną. Ich ścieżka będzie pokrywała się z ostrzeżeniem pogodowym wydanym przez IMGW, o którym pisaliśmy wcześniej.
Jaka pogoda w piątek, 05.01.24 popołudniem?
Będzie to najprawdopodobniej ostatni (lub przedostatni) dzień, kiedy w dzielnicach południowych słupki rtęci przekroczą 0 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie:
- na Górnym Śląsku,
- na Opolszczyźnie,
- w Małopolsce,
- na Podkarpaciu,
- na Dolnym Śląsku.
Wszędzie tam słupki rtęci powinny wskazywać wartości dodatnie, jednak nieprzekraczające 1-3 stopni Celsjusza. Pokazuje to dość dobrze, że powoli będziemy wracać do charakterystycznych dla stycznia wskazań na termometrach.
W tym samym czasie niewielki mróz chwyci na północ od linii Poznań - Łódź - Lublin. Wszędzie tam liczymy na -1 stopień Celsjusza. O wiele chłodniej na Pomorzu Gdańskim oraz na Warmii, Mazurach i Podlasiu - nawet 7 stopni poniżej zera.
Na południu biomet korzystny. Warunki meteorologiczne nie będą sprzyjać osobom mieszkającym w centrum i na północy Polski:
Cała Polska południowa będzie wręcz tonąć w gęstych chmurach. Dla kontrastu, na północ od linii Szczecin - Bydgoszcz - Warszawa - Lublin, na niebie nie spodziewamy się niemal żadnych obłoków. Tam słońca nie zabraknie.
Jaka pogoda w piątek, 05.01.24 wieczorem?
Nic nie wskazuje na to, by temperatury w centrum i na południu Polski miały radykalnie się zmienić. Przewidujemy, że ochłodzi się o co najwyżej jeden stopień Celsjusza. Tyle jednak wystarczy, by sytuacja na drogach w centrum kraju mogła się znacznie skomplikować. Radzimy, by podróżować z bezpiecznymi prędkościami, które będą w pełni dopasowane do warunków na szosach.
Najzimniej, z wartościami zbliżonymi do -10 kresek, na styku Polski z:
- Rosją,
- Litwą,
- Białorusią.
Podobne wartości będziemy odnotowywać też na Pomorzu Gdańskim, ze szczególnym naciskiem na północną część regionu. W nocy możliwe przelotne opady śniegu na Mazowszu. Nad pogranicze śląsko-małopolskie mogą nasunąć się niewielkie opady deszczu. Ciśnienie będzie dość wyrównane, zbliżone do 1008-1009 hPa.
W sobotę czeka nas prawdziwa huśtawka pogodowa - zwłaszcza na południu kraju. Tam, w ciągu zaledwie kilku godzin, będzie można na własne oczy podziwiać zmagania jesieni z zimą: rano nad Górnym Śląskiem i Małopolską przejdzie dosłownie ściana opadów deszczu, a pod wieczór zacznie prószyć śnieg.