Czeczenia: Ramzan Kadyrow przykręca śrubę. Zapowiada karanie niewinnych
Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow polecił służbom stosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Chce, by karano nie tylko brutalnych przestępców, ale także ich krewnych, bo - jak uznał - ci drudzy "muszą wiedzieć, co robią ich bliscy i ponoszą za nich odpowiedzialność". Zapowiedział również zwalczanie przeciwników politycznych "wszystkimi możliwymi sposobami".
Czeczeński watażka opublikował nagranie ze spotkania z członkami z wysokimi rangą członkami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Gwardii Narodowej. Do posiedzenia miało dojść 30 grudnia.
ZOBACZ: Rosja. Władimir Putin utworzył specjalne sił do obrony Moskwy. Formacja została uzbrojona
Kadyrow powiedział, że kazał zachować czeczeńskim służbom szczególną czujność w trakcie trwających do 8 stycznia ferii noworocznych. Na nagraniu przywódca wskazał, że jeśli ktoś zabije jednego z jego ludzi lub turystę, to ta śmierć musi zostać pomszczona.
- Podkreślam, że każdy przypadek przemocy przeciwko ludzkiemu życiu będzie miał wpływ na krewnych sprawcy. Bliscy muszą wiedzieć, co robi członek ich rodziny i brać za niego odpowiedzialność, jak od wieków uczą nas czeczeńskie prawa - ocenił.
Kadyrow chce zwalczać przeciwników. "Wszystkimi możliwymi sposobami"
Polecił też, by w przypadku, gdy nie będzie się dało ująć samego sprawcy, służby uśmierciły kogoś z najbliższej rodziny. Jak dodał, rodzina nie będzie mogła się wyrzec winnego, żeby uniknąć konsekwencji. - Będziemy domagać się prawa do krwawej zemsty - podkreślił.
W Rosji od lat obowiązuje moratorium na wykonywanie kary śmierci. Ostatni taki wyrok w Czeczenii zrealizowano w 1999 roku. Mimo to Kadyrow miał też ostrzec, że będzie ścigać kryminalistów, ale i swoich przeciwników. Powiedział, że zamierza się ich pozbywać "wszystkimi możliwymi sposobami".
To nie pierwsze zapowiedzi represji w Czeczenii w ostatnich miesiącach. W październiku po zamieszkach, które wybuchły w Machaczkale, powiedział, że w Czeczenii policja powinna strzelać do uczestników ewentualnych rozruchów.
Czytaj więcej