Nie będzie ponownego ułaskawienia polityków PiS. "Prezydent Andrzej Duda się nie ugnie"

Polska Bartosz Treder / polsatnews.pl
Nie będzie ponownego ułaskawienia polityków PiS. "Prezydent Andrzej Duda się nie ugnie"
PAP/Leszek Szymański/Piotr Nowak
Szefowa Kancelarii Prezydenta RP zaprzeczyła, aby prezydent planował zastosowanie ponownego prawa łaski wobec polityków PiS

Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych zaprzeczyła doniesieniom, aby byli ministrowie Maciej Wąsik i Michał Kamiński mogli liczyć na kolejne ułaskawienie ze strony prezydenta. Stwierdziła również, że jeśli politycy Prawa i Sprawiedliwości ponownie trafią do aresztu to powinni być traktowani jako "więźniowie polityczni".

Były szef CBA, koordynator służb specjalnych i szef MSWiA w rządach PiS Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za swoje działania w tzw. aferze gruntowej. Osiem lat wcześniej udało im się uniknąć więzienia ponieważ przed uprawomocnieniem się wyroku, ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda. W ostatnim czasie pojawiły się plotki, wskazujące na możliwość zastosowania ponownego prawa łaski wobec polityków obozu Zjednoczonej Prawicy.

Byli ministrowie PiS skazani. "Zemsta polityczna"

"Nie przyjmujemy takiej możliwości. To jak dwukrotnie złożyć podpis pod umową, jest to zaprzeczanie własnym kompetencjom" - napisała na platformie X szefowa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Grażyna Ignaczak-Bandych. Zaprzeczyła tym samym, aby w Pałacu Prezydenckim trwały dywagacje dotyczące ułaskawienia polityków. Stwierdziła również, że prezydent Andrzej Duda się w tej sprawie "nie ugnie". 

 

ZOBACZ: Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Do Sądu Najwyższego wpłynęły odwołania polityków

 

Prezydencka minister stwierdziła również we wpisie, że jeśli byli ministrowie Prawa i Sprawiedliwości trafią do zakładu karnego to powinni być traktowani jako "więźniowie polityczni". Jej zdaniem skazanie polityków na karę pozbawienia wolności, byłoby wyrazem "zemsty politycznej".

 

Wcześniej Grażyna Ignaczak-Bandych odnosiła się do tej sprawy w rozmowie z Interią. - Jeśli większość rządząca będzie wykazywała taką determinację, żeby osadzić w więzieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, obaj trafią do zakładu karnego. Nie wiem, skąd się bierze, ani z czego wynika rozpowszechnianie informacji o tym, że prezydent się ugnie, drugi raz podpisze ułaskawienie - powiedziała minister.

"Nie ma takiej możliwości". Minister o sprawie polityków PiS

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności m.in. za podżeganie do korupcji i fałszowanie dokumentów. Sprawa miała związek z aferą gruntową. Pod koniec grudnia, marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował o podpisaniu postanowienia o wygaszeniu mandatów poselskich politykom Prawa i Sprawiedliwości. 

 

ZOBACZ: J. Kaczyński o "geście Kozakiewicza" pokazanym w Sejmie przez M. Kamińskiego: Nie widziałem tego

 

Pod koniec grudnia prezydencka minister Grażyna Ignaczak-Bandych była pytana o tę sprawę w programie "Grafitti" na antenie Polsat News. Stwierdziła wówczas, że wcześniejsze ułaskawienie prezydenta wobec byłych ministrów jest skuteczne i obowiązujące.

 

- Nie można zrobić dwa razy tego samego aktu. Oni są ułaskawieni i wszyscy wiemy, że są ułaskawieni, bo nie ma nikt prawa oceniać skuteczności prerogatywy prezydenta. Myślę, że teraz naciskanie na pana prezydenta, żeby drugi raz to uczynił, to "wilk w owczej skórze" - podkreśliła minister.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie