Minister finansów reaguje na nagły spadek wartości złotego w Google. "Spokojnie, to fejk"
W poniedziałek 1 stycznia indeksy walutowe w wyszukiwarce Google wskazywały na nagły spadek wartości złotówki. Minister finansów Andrzej Domański uspokaja, że te dane nie są prawdziwe. Rzeczywista wartość polskiej waluty ma być widoczna m.in. na Bloombergu.
Sprawdzający kursy walut w wyszukiwarce Google mogli przeżyć zaskoczenie. Przelicznik wskazywał, że 1 euro kosztuje 5,27 złotych, 1 dolar 4,85 zł, a 1 funt brytyjski aż 6,18 złotych.
Jest to nagły spadek wartości złotego, który według wykresów został odnotowany po godzinie 15:00. Zmiana szybko zaczęła być dostrzegana przez internautów.
Zaniżony kurs złotówki. To wynik błędu w Google
Sprawę skomentował Minister finansów Andrzej Domański, który wyjaśnił, że dane Google wziął dane z błędnego źródła. "Spokojnie. Ten kurs złotego, który sieje panikę to fejk" - podkreślił.
ZOBACZ: W 2024 roku aż dwie waloryzacje emerytur? To możliwe! Poznaj kwoty
Jak zapowiedział "za chwilę otworzą się rynki w Azji i sytuacja wróci do normy". Polityk pokazał również zdjęcie ekranu z Bloomberga, na którym widać, że 1 euro kosztuje obecnie tak naprawdę 4,34 zł.
