Korea Południowa. Kontrowersyjny film ambasady Izraela w Seulu. Interweniowało MSZ
Ambasada Izraela w Seulu udostępniła w swoich mediach społecznościowych nagranie z pozorowanego ataku bojowników Hamasu na terenie Korei Południowej. Nagranie wywołało w kraju kontrowersje i szybko zniknęło z sieci po tym, jak w sprawę zaangażowało się południowokoreańskie MSZ.
Na oficjalnym profilu ambasady Izraela w Seulu w mediach społecznościowych pojawiło się we wtorek nagranie przedstawiające pozorowany atak bojowników Hamasu w Korei Południowej. Wideo przedstawiało zamaskowanych napastników, którzy w Boże Narodzenie porywają południowokoreańską kobietę, siłą oddzielając ją od własnej córki, podaje agencja AFP.
Nagranie zostało opatrzone komentarzem skierowanym do odbiorców. "7 października Izrael został zaatakowany przez terrorystów Hamasu. Zginęło 1200 mężczyzn, kobiet i dzieci, a ponad 240 osób zostało wziętych jako zakładnicy w Strefie Gazy. Wyobraź sobie, że to przydarzyło się tobie. Co byś zrobił?" - napisano.
Pozorowany atak Hamasu w Seulu. Reakcja południowokoreańskiego MSZ
Wideo nie spotkało się z pozytywnym odbiorem i nie jest już dostępne. Zostało usunięte po interwencji ministerstwa spraw zagranicznych Korei Południowej, które uznało, że ambasada Izraela zachowała się "nieodpowiednio".
ZOBACZ: Wojna w Izraelu: Co najmniej 70 osób zginęło podczas nalotu na obóz dla uchodźców
Swoją decyzję MSZ wyjaśniło w oświadczeniu. "Zabijanie i porywanie izraelskich cywilów przez Hamas nie może być usprawiedliwione, ale produkcja i dystrybucja przez ambasadę Izraela filmu wideo przedstawiającego podobieństwa do sytuacji bezpieczeństwa w innym kraju została uznana za niewłaściwą" - czytamy w komunikacie.
Według południowokoreańskiego kanału informacyjnego "YTN" ambasador Izraela w Seulu Akiva Tor wytłumaczył w mediach społecznościowych powód udostępnienia wideo. Ten wpis także został wkrótce usunięty. "Zrekonstruowaliśmy przerażający incydent terrorystyczny, który miał miejsce 7 października, aby pomóc Koreańczykom w Azji Wschodniej, z dala od Izraela, zrozumieć obecną sytuację wojenną" - miał napisać dyplomata.
Wojna Izraela z Hamasem trwa od 7 października, gdy bojownicy Palestyńskiej organizacji zabili około 1140 osób, a około 250 wzięli jako zakładników. Według Tel Awiwu 129 osób wciąż pozostaje w niewoli. Izrael odpowiedział na atak bombardowaniami i inwazją naziemną na Strefę Gazy, które zabiły do tej pory co najmniej 21 110 osób, podaje AFP.
Czytaj więcej