USA. Nietypowa interwencja policji. Do szpitala wdarł się bóbr
Do jednego ze szpitali w stanie Tennessee w USA została wezwana policja. Okazało się, że do placówki przedostał się sporych rozmiarów bóbr. Zdaniem policjantów zwierzę szukało choinki, w którą mogłoby się wgryźć.
Do zdarzenia doszło w bożonarodzeniowy poranek. Policjanci z komisariatu w miasteczku Bartlett zostali wezwani przez pracowników miejscowego szpitala. Okazało się, że jeden z pracowników zauważył w budynku ogromnego bobra.
"Rzeczy, których nie chcemy znaleźć pod choinką w Boże Narodzenie... O 06:45 rano otrzymaliśmy zgłoszenie o bobrze, który grasował w szpitalu Św. Franciszka" - napisano na profilu policji w Bartlett.
USA. Bóbr grasował w szpitalu
Rzeczywiście po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zobaczyli wielkiego gryzonia, który próbował ukryć się pod fortepianem w szpitalnym holu. Na zdjęciach z interwencji, które zamieszczono w mediach społecznościowych, widać, że policjanci szybko złapali zwierzę i umieścili w dużym pojemniku.
ZOBACZ: Lasy Państwowe apelują o bezpieczną jazdę. Wskazują na co trzeba uważać
Nie wiadomo, jak zwierzę wśliznęło się do budynku. Internauci komentujący wydarzenie wskazywali, że zwierzę wyglądało na dobrze odżywione i być może udało mu się uruchomić czujniki ruchu w drzwiach automatycznych.
Zdaniem funkcjonariuszy bóbr prawdopodobnie szukał drzewka świątecznego, w które mógłby się wgryźć. Policja przekazała, że gryzoń nie ucierpiał podczas interwencji i zdrowy został wypuszczony na wolność.
Czytaj więcej