Szykuje się "nowa zimna wojna". Impas w wojnie w Ukrainie

Świat
Szykuje się "nowa zimna wojna". Impas w wojnie w Ukrainie
PAP/EPA/YAKIV LIASHENKO
Europejscy przywódcy są coraz bardziej zaniepokojeni impasem w wojnie w Ukrainie

Europejscy przywódcy przygotowują się do "nowej zimnej wojny" z Rosją - uważa fiński minister obrony Antti Hakkänen. Jego zdaniem Moskwa ma potencjał i zdolność, by kontynuować działania wojenne w Ukrainie przez kolejne lata. - Wiele krajów zachodnich uważało to za problem krótkoterminowy. Teraz wiedzą, że to koniec ostatnich 30 lat od upadku Związku Radzieckiego - powiedział Hakkänen.

Europejscy przywódcy są coraz bardziej zaniepokojeni impasem w wojnie w Ukrainie oraz rywalizacją, by wyprzedzić Rosję w produkcji nowej broni - pisze dla Politico dziennikarz polityczno-wojskowy Paul McLeary.

 

Zdaniem publicysty rok, który rozpoczął się od obietnic zakrojonej na szeroką skalę ukraińskiej kontrofensywy, mającej dorównać zeszłorocznemu niespodziewanemu przełamaniu sił rosyjskich na terytorium okupowanym - zamienił się w krwawą bitwę, plac po placu, na setkach kilometrów linii frontu.

Fiński minister obrony: Rosja może kontynuować wojnę przez lata

- Rosja ma potencjał i zdolność do kontynuowania tej wojny przez lata. Wiele osób przecenia fakt, że Zachód wygrywa. To Ukraina wygrywa - powiedział fiński minister obrony Antti Hakkänen podczas wizyty w Waszyngtonie, gdzie podpisał nową umowę obronną z USA.

 

McLeary przypomina, że w tym miesiącu rząd Hakkänena ogłosił podwojenie produkcji amunicji, zobowiązując się do wysłania znacznej jej części do Ukrainy, która ma problemy z powodu coraz rzadszych dostaw od zachodnich sojuszników. Kijów postanowił powoli budować moce produkcyjne w USA i Europie - zauważa dziennikarz.

 

ZOBACZ: Ukraina. Dron uderzył w blok w Kijowie. Doszło do eksplozji

 

Jak wiadomo, na początku 2023 roku Unia Europejska ogłosiła ambitny cel dostarczenia Ukrainie do grudnia miliona 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich. 1,1 miliarda dolarów miał zrekompensować krajom ten wysiłek - dodaje McLeary. Do listopada udało się jednak wysłać około 300 tys. pocisków.

Fiński minister: Potrzeba zdecydowanych kroków ze strony Zachodu

- Chociaż pole bitwy jest zamrożone, w dłuższej perspektywie Ukraina ma duże szanse na wygraną, ponieważ kraje zachodnie mają większą siłę ekonomiczną i mogą rozwinąć swój przemysł obronny do poziomu, z którym Rosja nie może konkurować. Możemy to zrobić i Ukraina może to zrobić, ale wymaga to zdecydowanych kroków ze strony krajów zachodnich - powiedział Hakkänen.

 

Według ministra część problemu ze wzrostem produkcji na Zachodzie stanowi zbyt wolno rosnąca świadomość, iż inwazja Rosji na Ukrainę na zawsze zmieniła polityczny krajobraz Europy.

 

- Myślę, że wiele krajów zachodnich uważało to za problem krótkoterminowy. Ale teraz myślę, że prawie wszyscy w USA i krajach NATO wiedzą, że to koniec ostatnich 30 lat od upadku Związku Radzieckiego. Wkraczamy teraz w nową zimną wojnę - podsumował fiński minister obrony.

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie