Francja. Zatrzymano samolot po "anonimowym raporcie". Może chodzić o handel nielegalnymi migrantami

Świat
Francja. Zatrzymano samolot po "anonimowym raporcie". Może chodzić o handel nielegalnymi migrantami
Flickr/Riik@mctr/CC BY-SA 2.0
Samolot z nielegalnymi migrantami zatrzymany na francuskim lotnisku (zdjęcie ilustracyjne)

Na francuskim lotnisku uziemiono samolot w związku z podejrzeniem o handel ludźmi. Na pokładzie znajdowało się 303 indyjskich pasażerów. Część z nich okazała się nielegalnymi imigrantami. Dwójka trafiła do aresztu. W związku z trwającą akcją służb salę przylotów zamieniono na poczekalnię z łóżkami.

Jak podają francuskie media, na małym lotnisku Vatry w departamencie Marna zatrzymano samolot po "anonimowej informacji", w której podano, że na pokładzie mogą znajdować się ofiary handlu ludźmi. Samolot był na lotnisku, ponieważ miał przerwę techniczną i uzupełniał paliwo. Pilotowi zakazano kontynuowania lotu.

 

ZOBACZ: Gdańsk. Agresywny Polak na pokładzie samolotu. Wyprowadzono go w kajdankach


Według ustaleń Airbus A340 leciał ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do stolicy Nikaragui znajdującej się w Ameryce Środkowej. Maszyna należy do rumuńskiej firmy Legend Airlines. Jak się okazało, w samolocie znajdywało się 303 pasażerów indyjskiego pochodzenia. 

Samolot "uziemiony" na francuskim lotnisku. Dwójka pasażerów trafiła do aresztu

Jak podaje Le Parisien, sprawą na polecenie sądu zajęła się Brygada Żandarmerii Transportu Lotniczego, która zablokowała część lotniska. Wszczęto dochodzenie mające ustalić cel podróży samolotu i warunki, w jakich byli przewożeni pasażerowie.


Część z nich okazała się nielegalnymi imigrantami. Dwójkę pasażerów aresztowano.

 

ZOBACZ: Argentyna. Groźny incydent na lotnisku. Silny wiatr przesunął samolot


Władze Marny poinformowały, że osoby znajdujące się na pokładzie nielegalnie początkowo pozostawały w samolocie. Następnie, w związku z wydłużającym się czasem działań, salę przylotów przekształcono na poczekalnie z łóżkami


Dostęp do obiektu jest uniemożliwiony.

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie