Krynica Morska. Ewakuacja gości z hotelu. Nastolatka nabrała pracowników, że w placówce jest bomba
"Bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie" - taki komunikat otrzymali pracownicy nadmorskiego hotelu. Natychmiast przystąpili do ewakuacji gości. Po godzinach poszukiwań policjanci ustalili, że wiadomość była żartem. Jak się okazało, był to dowcip pewnej nastolatki, która cały przebieg akcji transmitowała na żywo w sieci. Jak podała, przyświecał jej większy cel - chciała być milionerką.
W piątek przed godziną 21:00 w jednym z hoteli w Krynicy Morskiej wszczęto alarm, ponieważ istniało podejrzenie, że na terenie placówki ukryta jest bomba. Personel otrzymał telefon, w którym pewna dziewczyna głosem pełnym histerii krzyczała: "bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie".
Przekonywała, że to nie są żarty. Zmartwiony personel natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce przybyli wyspecjalizowani funkcjonariusze i strażacy. Służby ewakuowały z hotelu około 50 osób, w tym kilkumiesięczne dzieci.
ZOBACZ: Warszawa: Żartował, że w bagażu ma bombę. Nie wpuszczono go do samolotu
Goście hotelu zmuszeni byli czekać na powrót do swoich pokoi ponad trzy godziny. W tym czasie mundurowi przeszukali i zabezpieczyli pensjonat. Wykonany do pracowników telefon okazał się tylko fałszywym alarmem.
Krynica Morska. Nastolatka wszczęła alarm bombowy w hotelu. Chciała zdobyć fortunę
W poniedziałek policjanci odnaleźli osobę odpowiedzialną za to połączenie. Okazała się nią 16-letnia dziewczyna mieszkająca w Bydgoszczy wraz ze swoją babcią. Nastolatka przyznała się do wszczęcia alarmu bombowego. Podała też funkcjonariuszom zaskakujące wyjaśnienie.
ZOBACZ: Policja zatrzymała 38-latkę, która podłożyła bombę w centrum Warszawy. "Interesowała się ISIS"
Okazało się, że 16-latka transmitowała przebieg całej rozmowy i rozwój sytuacji na żywo w swoich mediach społecznościowych, dobrze się przy tym bawiąc. Jak uzasadniła, zrobiła to, by zostać milionerką.
Mundurowi zabezpieczyli telefon dziewczyny. Nieletnia odpowie za wywołanie fałszywego alarmu przed Sądem Rodziny i Nieletnich.