"Debata Dnia''. A. Kucharska-Dziedzic: Jeśli będzie trzeba, przesłuchamy Zbigniewa Ziobrę w szpitalu
Suwerenna Polska przekazała, że Zbigniew Ziobro jest chory. Anita Kucharska-Dziedzic zasugerowała w swoim wpisie, że komisja do spraw wyborów kopertowych może przesłuchać polityka w szpitalu. O te słowa zapytała Agnieszka Gozdyra. - Nie wycofuję się z nich. Myślę, że Zbigniew Ziobro, by sobie nie życzył, by traktować go w sposób inny niż on traktował ludzi - wyjaśniła posłanka Lewicy.
W czwartek Suwerenna Polska podała, że Zbigniew Ziobro, z przyczyn zdrowotnych, nie będzie mógł kierować partią, a jego miejsce zajmie Patryk Jaki. Wówczas Anita Kucharska-Dziedzic zamieściła w social mediach wpis, który wzbudził kontrowersje.
"Zdrowia, panie Ziobro! Proszę się nie przejmować stawiennictwem na komisji śledczej. Przesłuchamy pana w miejscu pana pobytu" - napisała posłanka Lewicy.
Ziobro zostanie przesłuchany w szpitalu?
O słowa polityk zapytała w programie "Debata Dnia" prowadząca Agnieszka Gozdyra. - Nie wycofuję się z tych słów. Myślę, że Zbigniew Ziobro by sobie nie życzył, by traktować go w sposób inny niż on traktował ludzi - wyjaśniła posłanka.
Kucharska-Dziedzic przypomniała, że poznańska prokuratura, za czasów kierowania przez Ziobrę, postawiła Romanowi Giertychowi zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty około 92 milionów złotych, gdy mecenas leżał nieprzytomny w szpitalu. Stało się to po tym, jak zasłabł w czasie przeszukania jego domu przez funkcjonariuszy CBA.
ZOBACZ: Roman Giertych i Ewa Wrzosek inwigilowani za pomocą programu Pegasus
- On też przesłuchiwał kobietę w dziewiątym miesiącu ciąży przez całą noc. Znaczy nie on bezpośrednio, ale prokuratura i on się wcale z takich działań nie wycofywał. Mówił dura lex, sed lex (łac. twarde prawo, ale prawo), więc musimy być konsekwentni w ściganiu tych, którzy są nieuczciwi - tłumaczyła.
Polityk dodała, że "serdecznie życzy panu Ziobrze, by wrócił do zdrowia, ale jeśli będzie taka potrzeba, przesłuchamy go w miejscu, które będzie dogodne dla niego".
WIDEO: Anita Kucharska-Dziedzic: Być może przesłuchamy Zbigniewa Ziobrę w szpitalu
- Jeśli będzie w stanie z nami rozmawiać i będzie potrzeba, by zrobić to w miarę szybko, to tak (przysłuchamy go w szpitalu - red.). Myślę jednak, że zachowamy się trochę inaczej i poczekamy na jego decyzję - wytłumaczyła.
Anita Kucharska-Dziedzic przekazała też, że we wtorek ma odbyć się pierwsze posiedzenie komisji do spraw wyborów kopertowych, a pierwsze przesłuchania mają ruszyć w styczniu.
Komisja zbada legalność wyborów z 2020 roku
Pod koniec listopada Donald Tusk zapowiadał, że nowa sejmowa większość chce powołać komisję śledczą ds. wyborów kopertowych.
Zgodnie z projektem ustawy autorstwa KO komisja ma zbadać legalność i prawidłowość do przygotowania przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 roku. Pierwotnie zakładano, że głosowanie ze względu na pandemię COVID-19 odbędzie się korespondencyjne. Ostatecznie wybory odbyły się w tradycyjny sposób.
W zeszłym tygodniu powołano skład komisji. Zasiądą w niej:
- z PiS: Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Paweł Jabłoński, Mariusz Krystian,
- z KO: Magdalena Filiks, Dariusz Joński, Jacek Karnowski,
- z PSL: Agnieszka Maria Kłopotek,
- z Lewicy: Anita Kucharska-Dziedzic,
- z Polski 2050: Bartosz Rodowicz,
- z Konfederacji: Witold Tumanowicz.