Gorzów Wielkopolski jak Łódź. Rozebrali kostkę, pośrodku pozostawili auto
Kolejne zaparkowane auto, które przeszkodziło w remoncie budowlańcom. Po słynnym zabetonowanym aucie z Łodzi internet obiegło zdjęcie z Gorzowa Wielkopolskiego. Robotnicy rozebrali tam kostkę wokół zaparkowanego pojazdu marki peugeot.
Na początku listopada media obiegło zdjęcie zabetonowanego samochodu w Łodzi. Tym razem na popularności zyskuje fotografia przedstawiająca auto przy ulicy Składowej w Gorzowie Wielkopolskim.
ZOBACZ: Łódź: Zabetonowane auto stało się hitem siedzi. "Atrakcja" zniknęła pod osłoną nocy
Gorzów Wielkopolski. Rozebrali kostkę wokół auta przy ulicy Składowej
Od 12 grudnia trwa remont ul. Składowej. Podobnie jak w przypadku remontu ulicy Legionów w Łodzi, jeden z właścicieli najwyraźniej zapomniał przeparkować samochodu przed rozpoczęciem prac.
"Robotnicy zajęli się rozbiórką kostki polbrukowej z parkingu, ale napotkali na przeszkodę. Na środku parkingu stał peugeot, więc rozebrana została kostka wokół zaparkowanego auta" - opisuje portal gorzowianin.com.
ZOBACZ: Warszawa. Zuchwała kradzież w Ministerstwie Klimatu. Policja zatrzymała sprawców
Samochód posiada tablice rejestracyjne ZGR, co może wskazywać, że jego właściciel pochodzi z powiatu gryfińskiego w województwie zachodniopomorskim.
Pojazd najprawdopodobniej stoi zaparkowany w tym miejscu od dłuższego czasu. Z doniesień lokalnego portalu wynika, że za wycieraczką auta znajduje się karteczka z informacją: "Uwaga! Od dnia 12.12.2023 planowana jest rozbiórka parkingu. Prosimy o nieparkowanie aut".
Zdjęcie samochodu opublikowało w mediach społecznościowych m.in. Radio Plus Gorzów. "Gorzów pozazdrościł Łodzi" - napisano.
Łódź i zabetonowane auto
Sprawa słynnego pojazdu zaparkowanego na objętej remontem ul. Legionów w Łodzi została nagłośniona za pośrednictwem Facebooka przez LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
ZOBACZ: Łódź. Budowlańcy zabetonowali samochód. Miasto ma wytłumaczenie
Na początku listopada na profilu zaczęły pojawiać się zdjęcia i nagrania, na których widać jak budowlańcy zabezpieczają samochód, a następnie wylewają dookoła beton.
W sprawie zabetonowanego samochodu w Łodzi głos zabrały władze miasta. - W momencie, gdy przyjechała betoniarka, nie można było zlokalizować właściciela, a służby nie mogły auta odholować zgodnie z prawem - tłumaczył w rozmowie z Polsat News Paweł Śpiechowicz z łódzkiego ratusza. Pojazd pod osłoną nocy zniknął z ulicy.
Czytaj więcej