USA i Wielka Brytania uderzają w Hamas. Nowe sankcje
Rządy USA i Wielkiej Brytanii nałożyły kolejne sankcje na osoby powiązane z Hamasem. Na liście znalazł się m.in. jeden z założycieli organizacji. Dotkniętym obostrzeniami zablokowano dostęp do majątku w obu państwach i możliwość przeprowadzania transakcji finansowych. - Hamas nie może mieć przyszłości - powiedział David Cameron.
- Hamas w dużym stopniu polega na sieci dobrze rozmieszczonych przedstawicieli i innych podmiotów. Grupa wykorzystuje państwa o luźniejszych regulacjach prawnych do organizowania kampanii i zbierania funduszy. Następnie przekazuje dochody na wsparcie działań w Strefie Gazy - tłumaczył Brian Nelson, Under Secretary of the Treasury for Terrorism and Financial Intelligence of the United States.
ZOBACZ: Strefa Gazy. Media: Intensywne walki potrwają jeszcze dwa miesiące
Jak podano, kilka osób objętych sankcjami mieszka w Turcji. Wśród nich jest Harun Nasser El-Din odpowiedzialny za przekazywanie pieniędzy zebranych w Turcji i Strefie Gazy do przywódców Hamasu.
Jak wskazał Reuters, to czwarta runda amerykańskich sankcji na palestyńską organizację.
Wielka Brytania. MSZ nałożył sankcje na przedstawicieli Hamasu
Z kolei brytyjskie MSZ poinformowało, że nałożyło sankcję na siedem kolejnych osób powiązanych z Hamasem. Na celowniku Brytyjczyków znalazł się jeden z założycieli organizacji - Mahmoud al-Zahar - oraz Ali Baraka, główny dyplomata grupy.
- Hamas nie może mieć przyszłości w Strefie Gazy. Dzisiejsze obostrzenia spowodują kolejne utrudnienia w finansowaniu grupy i pogłębią jej izolację - powiedział David Cameron, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii.
Osobom umieszczonym na liście sankcyjnej całkowicie zablokowano dostęp do majątku, jaki mogą mieć w USA i Wielkiej Brytanii. Odcięto ich także od przeprowadzania transakcji finansowych.
Do sprawy odniósł się jeden z przedstawicieli grupy, Sami Abu Zuhri. Jego zdaniem decyzja obu rządów była nieusprawiedliwiona i oparta na fałszywych przesłankach.
Czytaj więcej