Śnieg i mróz. Pogoda w czwartek, 14 grudnia może zaskoczyć wiele osób
Kolejne fronty z zachodu, które transportowały ze sobą ciepłe masy powietrza nad nasz kraj, całkowicie zdominowały ten tydzień. Sporo jednak wskazuje na to, że w czwartek na krótki czas zdołamy od nich odetchnąć. Będzie to oddech chłodnym, pochodzącym z północy kontynentu, powietrzem. Co ciekawego przyniesie w pogodzie czwartek?
Jaka pogoda w czwartek, 14.12.23 rano?
Powiedzieć, że będzie chłodno, to jak nic nie powiedzieć. O temperaturach zbliżonych do 8-9 kresek na plusie, z którymi wchodziliśmy w ten tydzień, zdecydowanie można zapomnieć. Tylko na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, ziemi lubuskiej i w zachodniej Wielkopolsce można liczyć na 4 st. C.
Od ziemi łódzkiej, przez Mazowsze, Podlasie, Lubelszczyznę, ziemię kielecką, północno-zachodnią Małopolskę, aż po Górny Śląsk, słupki rtęci zatrzymają się na 1-2 stopniach na plusie. Ujemne temperatury (zbliżone do -2 st. C) chwycą na Pomorzu, Warmii, Mazurach oraz w południowej części:
- Podkarpacia,
- Małopolski,
- Górnego Śląska (zwłaszcza w Beskidzie Śląskim i Małym).
Nad Polską będą przetaczać się lokalne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Białego puchu przybędzie w Tatrach, być może także w Beskidzie Żywieckim, jednak nie będzie to zbyt duża „dostawa” śniegu.
Z biegiem czasu front widoczny nad Poznaniem zacznie przemieszczać się na południowy wschód, w kierunku na Katowice i Kraków. Niebo nad całą Polską będzie dosłownie tonąć w chmurach. Słonecznego poranka spodziewamy się tylko na Pomorzu Gdańskim.
Uwaga! W Polsce południowej może być ślisko. Niewysokie temperatury w połączeniu z opadami deszczu lub deszczu ze śniegiem to spore zagrożenie na drogach oraz w ciągach komunikacji pieszej.
Jaka pogoda w czwartek, 14.12.23 popołudniem?
Wskazania na termometrach nie ulegną niemal żadnym znaczącym zmianom. Podział na „zimną północ”, „chłodne centrum” i nieco wyższe wskazania na zachodzie (Dolny Śląsk, Opolszczyzna, Górny Śląsk, województwo lubuskie) wciąż będzie obowiązywał.
Z godziny na godzinę będzie wypogadzać się na północy Polski. Spodziewamy się, że słońce przebije się zza chmur:
- na Pomorzu Zachodnim,
- na Pomorzu Gdańskim,
- na Warmii i Mazurach,
- w pasie Pojezierza Pomorskiego,
- w województwie kujawsko-pomorskim.
W centrum i na południu nie dość, że będzie pochmurno, to na dodatek deszczowo. Warto jednak podkreślić, że opad nie będzie zbyt intensywny. Nie spodziewamy się ulew czy wielkich śnieżyc w górach. Im dalej od dzielnic południowych, tym biomet będzie lepszy. Pogoda szczególnie mocno da się nam we znaki zwłaszcza na południu Polski:
Jaka pogoda w czwartek, 14.12.23 wieczorem?
Krótko po zachodzie słońca mróz dosłownie wleje się z północy do centrum kraju. Są spore szanse na to, że ujemne wartości na termometrach rozgoszczą się też na pograniczu polsko-czeskim i polsko-słowackim, w górach.
Dodatnie wartości na termometrach, zbliżone do 2 st. C obronią się tylko na:
- Dolnym Śląsku,
- Opolszczyźnie,
- Górnym Śląsku z wyłączeniem regionów podgórskich.
ZOBACZ: Fotowoltaika zimą, czyli tani prąd i śnieg na panelach
Słupki rtęci zatrzymają się około zera stopni Celsjusza:
- w województwie świętokrzyskim,
- w Małopolsce (poza pasmem Karpat),
- na Lubelszczyźnie,
- na Podkarpaciu (poza pasmem Karpat).
Wieczór i noc pogodna tylko na Pomorzu Gdańskim. Spodziewamy się, że zanikający deszcz na południu może przechodzić w opad śniegu. W piątkowy poranek warto wstać do pracy o kilka minut szybciej – może się okazać, że będzie trzeba jeszcze odśnieżyć pojazd.
Czytaj więcej