Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska. Uroczystość w Pałacu Prezydenckim
- Jestem bardzo wzruszony. To jest wyjątkowa chwila nie tylko w skali biografii jednego człowieka - przemawiał premier Donald Tusk w Pałacu Prezydenckim. W środę rano została oficjalnie zaprzysiężona nowa Rada Ministrów. Po uroczystościach Donald Tusk wyleciał do Brukseli na szczyt Rady Europejskiej.
Przed godz. 9 przed Pałac Prezydencki zajechał autobus z napisem "Dziękujemy Polsko", z którego wysiedli członkowie nowo wybranej Rady Ministrów.
W sali w Pałacu Prezydenckim zgromadzili się przedstawiciele Prezydium Sejmu i Senatu, przedstawiciele kół i klubów poselskich oraz premier Donald Tusk i ministrowie jego rządu.
Kilka minut po 9 do sali wszedł prezydent Andrzej Duda i rozpoczęła się uroczystość zaprzysiężenia. Premier Donald Tusk został oficjalnie powołany przez prezydenta na urząd premiera i złożył przysięgę.
- Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem - powiedział Donald Tusk.
Następnie złożył podpisał dokument powołujący go na urząd, a chwilę później kontrasygnatę złożył również prezydent Andrzej Duda.
Później do składania przysięgi i złożenia podpisu pod jej rotą przystąpili po kolei ministrowie. Jako pierwszy zaprzysiężony został minister obrony narodowej i pierwszy wicepremier, Władysław Kosiniak-Kamysz. Jako ostatni przysięgę i podpis złożył minister nauki Dariusz Wieczorek.
Prezydent i premier deklarują chęć współpracy
- Warto być Polakiem, warto by naród polski i jego państwo Rzeczpospolita trwały w Europie. Znacie państwo znakomicie i pamiętacie te słowa z pewnością - rozpoczął przemówienie prezydent Andrzej Duda, zwracając się do nowej Rady Ministrów i zgromadzonych w sali gości. - To bardzo ważny moment dla Rzeczypospolitej, chce państwu pogratulować, przede wszystkim tego, że zwyciężyliście państwo w procesie politycznym - kontynuował Duda, odnosząc się do szczególnej sytuacji w wyborach parlamentarnych. Zwycięstwo PiS w wyborach nie dało temu ugrupowaniu ostatecznie możliwości trwałego objęcia władzy.
Prezydent przypomniał, że Rada Ministrów dzieli władzę wykonawczą razem z głową państwa. - Nie ma między nami rozbieżności, jak powinniśmy się nimi podzielić i gdzie powinny być rozłożone ciężary - mówił prezydent. - Będę chciał z każdym z ministrów, zwłaszcza z tymi, z którymi zakładam, że współpraca będzie najbliższa [...], odrębnie na te tematy porozmawiać, jak to poukładać, żeby konstytucyjna zasada współdziałania faktycznie wybrzmiała - przekonywał Duda, dodając, że wierzy, że wspólnie będą dążyć do tego, "by Polska trwała w Europie jako państwo suwerenne i niepodległe".
Jako istotne obszary wskazał n.in. kwestie bezpieczeństwa państwa i transformacji energetycznej. - Chciałbym, żeby w przyszłą środę odbyła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Żebyśmy usiedli i porozmawiali o sytuacji bezpieczeństwa Polski tak, jak czyniliśmy to wcześniej - przekazał.
- Chciałbym, żeby to wszystko, co już zostało zrealizowane, a co do czego mam przekonanie, że dobrze funkcjonuje i służy dobru obywateli, było, istniało, przechowało się i służyło jak najdłużej, jak najlepiej, dalej - przemawiał prezydent.
Następnie głos zabrał premier Donald Tusk. - Jestem bardzo wzruszony. To jest wyjątkowa chwila nie tylko w skali biografii jednego człowieka - rozpoczął Prezes Rady Ministrów, mówiąc o "wielkim poruszenie serc" w narodzie w czasie wyborów parlamentarnych. - Jako nowy polski rząd mamy zaszczyt ślubować tu w Pałacu Prezydenckim 13 grudnia - przemawiał Tusk i nawiązał do wydarzeń sprzed 41 lat tj. wprowadzenia stanu wojennego.
- Od tamtego czasu wiem, że kiedy chodzi o ojczyznę, o wolność każdego z nas, o prawa człowieka, to Polki i Polacy nigdy nie kapitulują, nawet jeśli się zdaje, że sprawa jest beznadziejna. Ta wiara obywatelska pokazała też siłę 15 października - stwierdził premier Tusk. - Jeszcze raz w imieniu nas wszystkich chciałbym podziękować Polkom i Polakom, niezależnie od tego, na kogo głosowali, za to, że pokazali nam wszystkim, Europie, światu, że słowa naszego hymnu to jest nasza rzeczywistość, że "jeszcze Polska nie zginęła" - przemawiał premier.
Jak dodał, cieszy go deklaracja współpracy ze strony prezydenta Dudy. - Każdy, bez wyjątku, kto chce działać zgodnie ze słowami złożonej dzisiaj przysięgi, będzie naszym sojusznikiem - powiedział Tusk.
Po skończonej uroczystości prezydent i nowa Rada Ministrów zrobili wspólne, pamiątkowe zdjęcie.
Rząd Donalda Tuska z wotum zaufania
Donald Tusk (PO) został wybrany premierem w poniedziałek wieczorem w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego. Kilka godzin wcześniej upadł rząd Mateusza Morawieckiego (PiS), zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę 27 listopada, który nie uzyskał od posłów wotum zaufania - za jego przyznaniem było 190 osób, przeciw 266, nikt się nie wstrzymał się od głosu.
Po przerwie w poniedziałkowych obradach ogłoszono, że jedynym zgłoszonym kandydatem do objęcia stanowiska premiera jest lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk. W głosowaniu przed godz. 19 lider KO zyskał 248 głosów i stał się nowym Prezesem Rady Ministrów.
We wtorek o godz. 10 rozpoczęło się expose Tuska. Polityk przedstawił skład nowego, koalicyjnego rządu, w którego skład weszli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy. W wieczornym głosowaniu nad przyznaniem wotum zaufania wzięło udział 449 posłów i posłanek. Głos "za" oddało 248 posłów, "przeciw" 201.
Skład nowej Rady Ministrów
Pierwszym wicepremierem i ministrem obrony narodowej został Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-TD. Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica) obejmie urząd wiceprezesa Rady Ministrów i ministra cyfryzacji. Były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zostanie ministrem sprawiedliwości, Radosław Sikorski - ministrem spraw zagranicznych, Adam Szłapka - ministrem do spraw Unii Europejskiej.
Borys Budka (KO) obejmie resort aktywów państwowych. Andrzej Domański (KO) ministerstwo finansów, a Marzena Czarnecka ministerstwo przemysłu. Marcin Kierwiński został wyznaczony ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) stanie na czele ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej, a Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050 - TD) zostanie ministrą klimatu i środowiska.
Krzysztof Hetman (PSL-TD) obejmie tekę ministra rozwoju i technologii, Dariusz Klimczak (PSL-TD) został powołany na urząd ministra infrastruktury. Agnieszkę Buczyńską (Polska 2050 - TD) premier wybrał na urzędy ministry do spraw społeczeństwa obywatelskiego i przewodniczącej Komitetu do spraw Pożytku Publicznego.
ZOBACZ: Donald Tusk pokazał skład rządu. Lista ministrów
Katarzynę Kotulę (Nowa Lewica) wskazano na urząd ministra do spraw równości, Izabelę Leszczynę (KO) na ministrę zdrowia, Sławomira Nitrasa (KO) na ministra sportu i turystyki, a Barbarę Nowacką (KO) na ministrę edukacji. Marzena Okła-Drewnowicz (KO) będzie ministrą do spraw polityki senioralnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050 - TD) zostanie ministrą funduszy i polityki regionalnej, Czesław Siekierski (PSL-TD) z kolei obejmie urząd ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Tomasz Siemoniak (KO), Jan Grabiec (KO) i Maciej Berek zostaną członkami Rady Ministrów, Bartłomieja Sienkiewicza (KO) powołano na urząd ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Ostatnim z członków rady ministrów Tuska jest Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica), który obejmie urząd ministra nauki.
Czytaj więcej