Skandal z udziałem G. Brauna. Marszałek zapowiada wnioski do prokuratury
Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że w związkiem z działaniem Grzegorza Brauna w Sejmie zostaną skierowane wnioski do prokuratury. We wtorek po południu poseł Konfederacji zgasił świecę chanukową przy pomocy gaśnicy, po czym został wykluczony z obrad Sejmu.
- Sytuacja jest nadzwyczajna. Dziś na terenie Sejmu miały miejsca zachowania skandaliczne, hańbiące nie tylko Sejm, ale i nas wszystkich, którzy w nim pracujemy, a także majestat RP - mówił marszałek Sejmu podczas konferencji prasowej w Sejmie.
ZOBACZ: Skandaliczne sceny. G. Braun zgasił świecę chanukową przy użyciu gaśnicy
Jak przekazał, świece chanukowe od 17 lat były zapalane w Sejmie. - W moim imieniu dziś w tej uroczystości uczestniczył Piotr Zgorzelski - mówił. - W trakcie doszło do hańbiącego incydentu. Pan Grzegorz Braun przy pomocy gaśnicy najpierw zgasił świece chanukowe, zakłócił porządek, a później najprawdopodobniej naruszył też nietykalność cielesną jednej z osób, która próbowała jego szaleńcze zapędy powstrzymać - dodawał marszałek.
Incydent w Sejmie. Marszałek Szymon Hołownia o karach dla posła Grzegorza Brauna
Marszałek Sejmu odniósł się również do słów Grzegorza Brauna, które padły w Sejmie. - Reakcja mogła być jedna - poseł został wykluczony z obrad Sejmu - powiedział.
Grzegorz Braun miał już opuścić budynek Sejmu. Marszałek wyjaśnił, że Prezydium Sejmu ukarało posła Konfederacji odebraniem na okres 3 miesięcy połowy uposażenia poselskiego i całości diety na okres 6 miesięcy. Podczas decydowania nad ukaraniem posła wicemarszałek Krzysztof Bosak (Konfederacja) wstrzymał się od głosu.
ZOBACZ: Grzegorz Braun zgasił menorę w Sejmie. Politycy komentują incydent
Jak dodał, w sprawie złożony zostanie wniosek do prokuratury o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa z art. 195. - Mam nadzieję, że będziemy mogli uchylić immunitet posłowi Braunowi, żeby taka hańbiąca sytuacja już nigdy nie mogła mieć miejsca, żeby się nigdzie więcej w Polsce nie wydarzyły - powiedział.
Piotr Zgorzelski: Ten bandyta zakłócił spokojną uroczystość naszych przyjaciół
W związku z wydarzeniami, do których doszło w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że nie będą kontynuować zadawania pytań. Podczas konferencji głos zabrał również wicemarszałek Piotr Zgorzelski.
- Żałuję, że to hańbiące wydarzenie w wykonaniu Brauna miało miejsce, gdy ja już opuściłem to miejsce. Z pewnością starałbym się nie dopuścić do tego. Sami państwo widzicie, jaki jestem poruszony ta sytuacją, bo ona rzuca się cieniem na coś, co od wieków leżało w polskim DNA, czyli na tolerancję. Polska była, jest i uczynimy wszystko, żeby nadal była uznawana, jako tolerancyjna - wicemarszałek Zgorzelski. - Ten bandyta po prostu zakłócił spokojną uroczystość naszych przyjaciół, wyznania mojżeszowego, którzy przyszli do nas, ka do przyjaciół - dodawał.
- Każdy poseł, któremu zadrży ręka i nie podniesie ręki za uchyleniem immunitetu będzie należał do bandy Brauna - mówił.
- Zachowanie posła Brauna pokazuje tylko jedną rzecz - do jakich ekstremalnych stanowisk i zachowań doprowadziły podziały w polskim społeczeństwie, pokazują ile przed nami jest dobra do zrobienia - dodał wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.
- Nie ma tolerancji dla antysemickich, ksenofobicznych dewiacji na terenie Sejmu, dopóki my mamy w nim coś do powiedzenia - zapowiadał marszałek Szymon Hołownia.
Czytaj więcej