Dramatyczne chwile na pokładzie samolotu do Dubaju. 14 osób rannych po silnych turbulencjach
14 osób zostało rannych w wyniku turbulencji na pokładzie samolotu linii Emirates, lecącego z Perth do Dubaju. Do gwałtownych wstrząsów doszło, gdy maszyna znajdowała się nad Zatoką Perską.
Jak informują służby prasowe linii lotniczej Emirates do niebezpiecznego zajścia doszło 4 grudnia w godzinach porannych.
Airbus A380 zbliżał się do lotniska w Dubaju, jednak na wysokości Zatoki Perskiej wpadł w turbulencje. Wstrząsy były na tyle silne, że w ich konsekwencji części pasażerów i załogi trzeba było udzielić pomocy medycznej.
"Po wylądowaniu na pokładzie samolotu pojawiły się służby medyczne, a linie Emirates wysłały także swój zespół ratowniczy, aby zapewnić rannym pasażerom i załodze wszelkiego możliwego wsparcia" - czytamy w komunikacie.
Potężne wstrząsy na pokładzie
Z relacji jednego z pasażerów udostępnionej w mediach społecznościowych wynika, że siła turbulencji była ogromna. Na zdjęciach widać uszkodzenia, które powstały po wyrzuceniu mężczyzny z fotela.
"Naprawdę czuliśmy, że to koniec, kiedy dwukrotnie uderzyłem w sufit i rozbiłem go. Cieszę się, że jestem w domu" - napisał.
ZOBACZ: Monachium: Samolot pokonany przez śnieg. Przewrócił się na lotnisku
Jak informuje linia Emirates, choć aż 14 osób potrzebowało pomocy medycznej, to jednak nikomu nie stało się nic poważnego. Żadna z osób nie musiała być hospitalizowana.
Czytaj więcej