Strzelanina we Wrocławiu. Poszukiwany Maksymilian Faściszewski
Trwa obława za Maksymilianem Faściszewskim, który we Wrocławiu w piątek wieczorem postrzelił dwóch policjantów. Mundurowi w stanie krytycznym trafili do szpitala. Policja opublikowała wizerunek sprawcy i ostrzegła, że może być uzbrojony. Za pomoc w ujęciu poszukiwanego wyznaczono wysoką nagrodę. Według nieoficjalnych informacji, policjantów odnalazł przechodzień.
- W piątkowy wieczór około 22:30 przy ulicy Sudeckiej w okolicy dawnego Szpitala Kolejowego we Wrocławiu doszło do poważnego zdarzenia o charakterze kryminalnym, w wyniku którego dwóch funkcjonariuszy zostało hospitalizowanych. Ich stan jest obecnie krytyczny i zagrażający życiu - poinformował asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik KWP we Wrocławiu.
Policja opublikowała wizerunek sprawcy. Poszukiwany jest 44-latek Maksymilian Faściszewski, który ma około 170 cm wzrostu, włosy koloru blond i jest szczupłej budowy ciała. Nosi okulary, ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem.
Dodano, że sprawca poszukiwany jest listem gończym za różne przestępstwa, może być uzbrojony i niebezpieczny.
Trwa obława w celu odnalezienia zbiegłego przestępcy. Sprawdzane są m.in. wyjeżdżające z miasta samochody.
Świadkiem zdarzenia był jeden z przechodniów. Według nieoficjalnych informacji, na ulicy miasta słychać było strzały, a z zaparkowanego auta marki Hyundai wybiegł mężczyzna.
Przechodzień w pojeździe odnalazł rannych funkcjonariuszy. Na miejsce został wezwany patrol policji z komendy na Krzykach, który stwierdził, że zaparkowany pojazd to nieoznakowany radiowóz.
Jak udało się ustalić PAP, policjanci przewozili celem osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych (PdOZ) osobę poszukiwaną do odbycia kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Miał to być Maksymilian Faściszewski.
Obława za napastnikiem we Wrocławiu. Alert RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w sobotę nad ranem poinformowało, że w związku z poszukiwaniami mężczyzny podejrzanego o usiłowanie zabójstwa do mieszkańców Wrocławia i powiatu wrocławskiego wysłano Alert RCB.
Mężczyzna może próbować zmienić swój wizerunek, aby uniknąć rozpoznania. "Jeżeli spotkasz podejrzanego mężczyznę – zachowaj szczególną ostrożność i zadzwoń na numer 112. Śledź komunikaty policji" - wskazało RCB.
ZOBACZ: Warszawa: 19-latek nie chciał wyjść z łazienki w stacji metrze. Rzucił się na policjantów
Wszystkie osoby, które widziały bądź mają wiedzę na temat jego aktualnego miejsca pobytu, proszone są o kontakt na numer alarmowy 112 lub z najbliższą jednostką policji.
Za wskazanie miejsca pobytu lub inną pomoc w ujęciu poszukiwanego Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk wyznaczył nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych.
Czytaj więcej