Złoty kret jednak żyje. Zwierzęcia nie widziano od niemal 100 lat
Na wydmach w Republice Południowej Afryki zaobserwowano kreta De Wintona o złotej sierści. Poruszenie wśród naukowców jest spore, gdyż ten gatunek był uznawany przez lata za wymarły. Aby znaleźć nieuchwytne zwierzę, badacze zastosowali specjalne metody tropienia.
Złoty kret De Wintona został zaobserwowany na północno-zachodnim wybrzeżu Republiki Południowej Afryki. Zwierzę to jest ślepe, ma złotą sierść i większość czasu spędza pod ziemią - przekazał portal NewAtlas.
Badacze z Endangered Wildlife Trust - organizacji zajmującej się ochroną przyrody w RPA - przeczesywali do 18 kilometrów siedlisk wydmowych dziennie, aby wykryć kreta.
Złoty kret w RPA. Badaczom udało się go odnaleźć dzięki połączeniu dwóch technik
Ten gatunek kreta pozostawał nieuchwytny dzięki sprawnemu zmysłowi węchu i słuchu oraz podziemnemu stylowi życia. Nie był oficjalnie obserwowane od 1936 roku - przez ostatnie 87 lat nie było wiadomo, czy wyginął, czy jeszcze istnieje.
ZOBACZ: Tajlandia. Naukowcy odkryli nowy gatunek tarantuli. Jest "elektrycznie" niebieska
W związku z tym złote krety znalazły się na liście najbardziej poszukiwanych gatunków programu Re:wild. Ostatecznie badaczom udało się odnaleźć jeden okaz dzięki połączeniu dwóch technik.
Naukowcy podczas przeszukiwania siedlisk wydmowych użyli techniki tzw. DNA środowiskowego (eDNA), czyli analizy materiału wydalanego przez zwierzęta podczas poruszania się w środowisku. Zabrano ze sobą również psa tropiącego, który pomagał znaleźć kreta na rozległych wydmach.
Istnieje kilkanaście znanych gatunków złotych kretów i wszystkie występują w Afryce Południowej. Można je znaleźć tylko w Pretorii i południowo-zachodniej części Parku Narodowego Krugera. Niektóre z nich, takie jak złoty kret De Wintona, są krytycznie zagrożone wyginięciem.
Czytaj więcej