Pogoda na środę. Przed nami piękny, mroźny dzień. Ale uwaga - możliwe lokalne zamiecie śnieżne
Środa będzie dniem, który dla zdecydowanej większości osób mieszkających w Polsce przyniesie sporo słońca oraz przyjemny, lekki mróz. Niestety, ale od tej reguły spodziewamy się też kilku pomniejszych wyjątków.
Na początku najważniejsza informacja: potężny front z opadami śniegu, który tak mocno dał się nam we znaki we wtorek, zdążył już opuścić nasz kraj. Krótko po wschodzie słońca może prószyć jedynie na pograniczu polsko-ukraińskim i w Bieszczadach.
Nad zachodnią częścią Polski możliwe liczne przejaśnienia, a w centrum, na południu i na wschodzie, gęste chmury, z których jednak padać nie powinno. Będzie to mroźny poranek: na Warmii, Mazurach, Pomorzu Gdańskim, Kaszubach, Opolszczyźnie i na Dolnym Śląsku o świcie spodziewamy się -10 st. C.
W pozostałych regionach nieco cieplej, jednak wciąż ze wskazaniami poniżej zera. Od Wielkopolski, przez Mazowsze, ziemię łódzką i kielecką, aż po Górny Śląsk i północną część Podkarpacia spodziewamy się 3-4 kresek na minusie. Warto ubrać się ciepło.
Mimo tego, że nad zdecydowaną większością Polski sytuacja meteo będzie stabilna, to spodziewamy się trudnych warunków w Beskidzie Śląskim, Małym, Żywieckim oraz w praktycznie wszystkich regionach górskich i podgórskich w Małopolsce. Możliwy silny wiatr i zawieje lub zamiecie śnieżne. Zachęcamy, by na bieżąco monitorować sytuację na stronach IMGW.
Jaka pogoda w środę, 29.11.23 w południe?
Ujemne wskazania na termometrach w całej Polsce utrzymają się, jednak kontrast termiczny może być spory. Przykładowo na Warmii i Mazurach, Podlasiu i pograniczu opolsko-śląskim słupki rtęci będą pokazywać -5 st. C wczesnym popołudniem.
W tym samym czasie w Wielkopolsce, ale i na Pomorzu i Mazowszu ledwie -2 st. C. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, jak będzie kształtować się temperatura odczuwalna. A tutaj różnice będą spore.
Nad zdecydowaną większością obszaru Polski będzie to piękne, słoneczne popołudnie. To jedna z przyczyn, dlaczego termika, jaką odczuwamy, będzie tak niska. Brak chmur przyspieszy zaciąganie chłodnych mas powietrza z wyższych warstw atmosfery, które dotrą do podłoża o wiele szybciej.
Wczesnym popołudniem na ziemi lubuskiej pojawi się płytki front, który przyniesie niewielkie opady śniegu. Spodziewamy się, że te dotrą nad Pomorze Zachodnie, Wielkopolskę i Dolny Śląsk.
Uspokajamy – w tej chwili wszystko wskazuje na to, że w tych częściach Polski ledwie poprószy. Nie spodziewamy się, by wystąpiły opady choćby zbliżone do tych, jakie przetoczyły się przez południe Polski we wtorek. Zachmurzenie na wschodzie, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie będzie stopniowo ustępować: możliwe, że piękny zachód słońca uda się zaobserwować także w tych częściach kraju.
Jaka pogoda w środę 29.11.23 wieczorem?
Bezchmurne niebo i dominacja silnego ośrodka wyżowego, któremu zawdzięczamy zimową aurę, to prosty przepis na mrozy, które mogą przekroczyć granicę -10 st. C. W tym samym czasie wszędzie tam, gdzie pojawią się chmury, termika będzie zupełnie inna. Dobrze obrazuje to poniższa mapa:
Dość przyjemne, zbliżone do -2 st. C temperatury rozgoszczą się:
- na Pomorzu,
- w Wielkopolsce,
- na Kujawach,
- na ziemi łódzkiej,
- w zachodniej części Mazowsza,
- na Dolnym Śląsku.
W pozostałych częściach kraju od 6 do 10 stopni na minusie. Najchłodniej będzie w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich oraz tradycyjnie w Tatrach. Chłód stworzy świetne warunki do obserwacji astronomicznych, a na nocnym niebie można właśnie podziwiać pełnię Księżyca.
Wdzięcznymi obiektami do obserwacji niskobudżetowych, gdzie w pełni wystarczy lornetka, zawsze są też Saturn – przy obecnym ułożeniu planet okienko na jego doglądanie zamyka się już przed 22:00 – oraz galaktyka Andromedy, którą znajdziemy w konstelacji Ryb.
Co czeka nas w pogodzie niebawem? Mróz wciąż będzie trzymał. Co warto odnotować, istnieją spore szanse na to, że za kilka dni znów mocniej popada na południu. O szczegółach opowiemy w jutrzejszym newsie meteo.