S8. Jechał na drodze ekspresowej pod prąd. Policja wstrzymała ruch

Polska
S8. Jechał na drodze ekspresowej pod prąd. Policja wstrzymała ruch
Pixabay/ YouTube/@wojtylashitshow1225
Kierowca jechał pod prąd na drodze S8

Na drodze ekspresowej S8 doszło w weekend do niebezpiecznego zdarzenia. Samochód osobowy jechał pod prąd w kierunku Warszawy. 83-letni kierowca tłumaczył policjantom, że pomylił zjazdy.

W niedzielę ok. godz. 19 policjanci z Wyszkowa otrzymali zgłoszenie o kierowcy samochodu osobowego, który jedzie pod prąd drogą ekspresową S8 w kierunku Warszawy - podała Policja Mazowiecka. Na miejsce zostali skierowani policjanci ruchu drogowego.

 

Funkcjonariusze wstrzymali ruch w stronę Białegostoku i zatrzymali kierowcę toyoty do kontroli.

S8. Jechał pod prąd. Był trzeźwy

Okazało się, że samochód prowadził 83-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna tłumaczył, że pomylił zjazdy i nie wiedział, jak zawrócić. Był trzeźwy.

 

ZOBACZ: Wereszyn: Tragiczny wypadek busa. Zginęły trzy osoby, w tym dziecko

 

Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł. Przyznano mu także 15 punktów karnych.

 

Mundurowi sporządzili również wniosek o skierowanie 83-latka na badania lekarskie i sprawdzenie jego kwalifikacji kierowcy. 

 

"Jeżeli już kierowcy zdarzy się wjechać pod prąd na autostradę czy drogę ekspresową, to nie powinien brnąć dalej, narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu drogowego. W takiej sytuacji należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, włączyć światła awaryjne, następnie powiadomić służbę drogową lub policję, które pomogą wydostać się z sytuacji" - przypominają policjanci.

an/dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie