Francja. Ojciec zabił trzy córki. Policja szuka matki
41-latek zgłosił się w niedzielę do francuskiej policji i przyznał do zamordowania w swoim domu w Alfortville na obrzeżach Paryża trzech córek w wieku 4, 10 i 11 lat. Służby nie wiedzą, gdzie przebywa matka zamordowanych dziewczynek.
W niedzielę po południu mężczyzna zgłosił się na posterunek policji w Dieppe w Normandii - przekazała agencja AFP. Z doniesień mediów wynika, że mężczyzna poinformował o zabiciu swoich dzieci.
ZOBACZ: Śmierć George'a Floyda. Skazany policjant zaatakowany nożem w więzieniu
Francja. Ojciec zabił trzy córki. Policja szuka matki
Policjanci natychmiast udali się do jego domu w Alfortville, gdzie znaleźli ciała trzech dziewczynek. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że dwie z nich zostały zabite nożem. Trzecie dziecko leżało martwe na kanapie.
Mężczyznę aresztowano. Jak podaje AFP, dziewczynki znajdowały się w opiece naprzemiennej - zgodnie w wcześniejszymi ustaleniami zamordowane córki przebywały u ojca. Obecnie trwają prace nad ustaleniem miejsca pobytu matki dzieci. Podejrzany oświadczył, że nie wie, gdzie znajduje się kobieta.
ZOBACZ: Policja zatrzymała 38-latkę, która podłożyła bombę w centrum Warszawy. "Interesowała się ISIS"
41-letni mężczyzna był znany francuskiej policji. W przeszłości został skazany za kilka aktów przemocy domowej, m.in. w kwietniu 2021 r. usłyszał wyrok 18 miesięcy pozbawienia wolności. Część kary odbywał w areszcie domowym w ramach systemu dozoru elektronicznego.
W 2021 r. wobec mężczyzny wszczęto postępowanie ws. gwałtu małżeńskiego. Zostało ono jednak umorzone z powodu braku dowodów.
Czytaj więcej