Pies "Kazik" przechodzi na emeryturę. Był specjalistą od tropienia zaginionych
Po siedmiu latach służby, na psią emeryturę udał się owczarek niemiecki "Kazan" pseudonim "Kazik". Pies dzielnie służył w Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie. Czworonożny funkcjonariusz w trakcie swojej służb wielokrotnie pomagał przy sprawach zaginięć. Brał także udział w szkoleniach i pokazach tresury. Na pożegnanie ze służbą "Kazik" otrzymał kilka prezentów.
9-letni owczarek niemiecki o pseudonimie "Kazik" po siedmiu latach służby doczekał się psiej emerytury. Czworonożny członek KMP w Koszalinie był specjalistą od tropienia osób zaginionych.
ZOBACZ: Hades odszedł na wieczną służbę. "Oddany przyjaciel"
Dodatkowo brał udział w służbach patrolowych, zabezpieczeniach imprez masowych i tropieniu sprawców czynów zabronionych. Wielokrotnie uczestniczył w Wojewódzkich Kynologicznych Mistrzostwa Policji - w których rywalizują najlepsi przewodnicy psów służbowych ze swoimi podopiecznymi.
Policjanci wspominają, że "Kazik" był lubiany przez dzieci - brał udział w pokazach i akcjach profilaktycznych.
Służba psa "Kazika". Został godnie pożegnany
Owczarek przyszedł na świat 5 grudnia 2014 roku. Służbę rozpoczął pięciomiesięcznym szkoleniem w systemie tresury indywidualnej. Ukończył je z wynikiem "bardzo dobry".
W 2020 roku trafił pod opiekę swojego obecnego przewodnika sierż. szt. Dariusza Bartoszka, z którym brał udział w wielu akcjach.
Na odchodne, za zasługi w swojej pracy, otrzymał pamiątkowy medal, kość i smakołyki. Spokojną starość spędzi w domu swojego policyjnego opiekuna.