Mariusz Błaszczak zareagował na propozycję Szymona Hołowni: Triumf Łukaszenki i Putina
"Ustępstwo w obronie granicy oznacza powtórkę z Lampedusy w Polsce oraz triumf Putina" - odpowiedział Szymonowi Hołowni na platformie X szef MON Mariusz Błaszczak. Wcześniej marszałek Sejmu zdradził zmiany, jakie chciałby wprowadzić na granicy z Białorusią. - Pragmatyzm nie wyklucza humanitaryzmu. Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa. "Pushbacki" muszą zostać zakończone - przekonywał.
W piątek podczas konferencji prasowej w Białymstoku marszałek Sejmu był zapytany, jakie kroki trzeba podjąć, żeby zmienić sytuację imigrantów na granicy polsko-białoruskiej.
Hołownia chce zmian ws. granicy. "'Pushbacki' muszą zostać zakończone"
Hołownia stwierdził, że należy stworzyć realny system ochrony granicy Rzeczpospolitej. Zaznaczył przy tym, że "granica musi być szczelna i bezpieczna". - Na granicę trafiają matki z dziećmi, dramatycznie chore osoby, osoby starsze, z krajów, w których rzeczywiście trwają prześladowania, ale trafiają również migranci zarobkowi z krajów, w których nie trwa wojna - mówił i zaznaczył, że państwo musi rozróżnić sytuację jednych i drugich.
ZOBACZ: Spięcie w Sejmie. Szymon Hołownia dopytywał reportera o Jarosława Kaczyńskiego
- Pragmatyzm nie wyklucza humanitaryzmu. Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa. Mówiliśmy o tym przez trzy lata naszej drogi do Sejmu i nadal stoimy dokładnie na tym stanowisku. "Pushbacki" muszą zostać zakończone, są nielegalne i niehumanitarne - stwierdził.
"Powtórka z Lampedusy oraz triumf Putina i Łukaszenki"
Na tę wypowiedź zareagował w sobotę szef resortu obrony narodowej.
"Zaraz potem jak Marszałek Hołownia uzdrowi sytuację na granicy, zabierze się za stworzenie systemu, który sprawi, że na świecie zapanuje pokój i szczęście. A na poważnie - marszałek nie ma pojęcia o tym, co tam się dzieje oraz z jakim zagrożeniem ze strony nielegalnych migrantów i służb białoruskich mierzą się nasi żołnierze i funkcjonariusze" - napisał na platformie X Mariusz Błaszczak.
Podkreślił, że "jakiekolwiek ustępstwo w obronie granicy oznacza powtórkę z Lampedusy w Polsce oraz tryumf Putina i Łukaszenki".
Czytaj więcej