Włochy: Wulkan Etna wyrzuca z siebie lawę i popiół
Wybuchł najwyższy wulkan Europy. W nocy z piątku na sobotę zaobserwowano gęsty dym i lawę wybuchającą z Etny. Spłynęła po zaśnieżonych zboczach wulkanu, a całe zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniach i zdjęciach.
W piątek na wybrzeżu Sycylii w rejonie Etny zaobserwowano wzrost jej aktywności sejsmicznej. W nocy z piątku na sobotę około godziny 03:35 zarejestrowano szary dym i lawę wydobywającą się z jej południowo-wschodniego krateru.
Informację o zdarzeniu przekazał włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii w Katanii. Jego pracownicy przeanalizowali nagrania z kamer monitorujących wulkan.
ZOBACZ: Wulkaniczny pył spada na trzy kontynenty. Miliony osób dostały ostrzeżenia
Aktywność wulkanu spadła w sobotę po południu, jednak wciąż pozostaje czynny. Etnę nadzorują badacze.
Włoska agencja ANSA poinformowała, że w pobliżu Katanii znajduje się międzynarodowe lotnisko, jednak na razie wybuch wulkanu nie zakłócił jego funkcjonowania. Władze okolicznych terenów nie wydały także nakazu ewakuacji dla mieszkańców.
Wulkan Etna pozostaje aktywny. Wyrzucił z siebie lawę
Etna jest najwyższym i największym wulkanem w Europie. Znajduje się we Włoszech w południowym rejonie Sycylii. Po raz pierwszy wybuch w roku 1500 p.n.e. i wciąż pozostaje czynny.
ZOBACZ: Włochy. Wulkan Etna wyrzuca lawę. Nagrania trafiają do sieci
W listopadzie wykryto kilka jego aktywności. Z kolei w maju bieżącego roku z Etny wydobył się gęsty czarny pył. Pokrył on okoliczne samochody, dachy, ulice i chodniki. Gruba warstwa przykryła płytę lotniska w Katanii, co doprowadziło do zawieszenia lotów.
Również rok temu, niesamowite nagrania z erupcji Etny zalały internet. Wulkan pozostawał niespokojny przez kilka tygodni.