Konfederacja po spotkaniu u premiera. Padła deklaracja ws. rządu
Zakończyło się spotkanie polityków Konfederacji z premierem Mateuszem Morawieckim. Formacja ta jako jedyna przyjęła zaproszenie szefa rządu na spotkanie ws. "koalicji polskich spraw", którą zamierza on stworzyć. Jak powiedział Krzysztof Bosak, nie ma szans, by PiS oraz Konfederacja utworzyły wspólny gabinet. Zamiast tego rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji polskich transportowców.
Jak przekazał Bosak, na spotkaniu, poza Mateuszem Morawieckim, obecny był również minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk oraz wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za transport Rafał Weber.
ZOBACZ: Leszek Miller: Mam tylko dwie uwagi do Szymona Hołowni
- Na temat rządu było króciutko. Powtórzyliśmy naszą deklarację, że nie ma szansy na wspólny rząd, nie ma większości. Poza tym krytycznie oceniamy rząd Mateusza Morawieckiego - zadeklarował polityk Konfederacji.
Wyliczał, że gabinetowi obecnego premiera jego formacja zarzuca ustępstwa w sprawach fundamentalnych dla polskiej suwerenności wobec Unii Europejskiej. - Krytycznie oceniamy politykę gospodarczą rządu - dodał.
Spotkanie premiera z Konfederacją. K. Bosak: Dominowała kwestia transportowa
Krzysztof Bosak stwierdził, że zarówno strona rządowa, jak i Konfederacja "doskonale znają swoje argumenty". - Jest między nami fundamentalna różnica w postrzeganiu tego, czym jest prawica i jak powinien wyglądać prawicowy rząd - zauważył.
Bosak przekazał, że Konfederacja wykorzystała spotkanie w KPRM, aby "mówić o polskich sprawach i interesach", a "szczegółowa dyskusja" trwała półtorej godziny. Jak wyliczał, poruszono temat ewakuacji naszych obywateli ze Strefy Gazy, a także działacza kresowego uwięzionego "za słowa, które wypowiedział".
Zdaniem polityka Konfederacji spotkanie zdominowała kwestia transportowa. Chodzi przede wszystkim o protest polskich przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej oraz działania Unii Europejskiej i rządu RP wobec tej branży oraz "utraty jej rentowności", a także zabieranie rynku polskim transportowcom przez ich ukraińskich odpowiedników.
Konfederacja o sytuacji w transporcie. Zapowiada dalsze naciski
Bosak dodał, iż wiceminister Weber orientował się w sytuacji wokół transportu, a premier - nie. - (Morawiecki) po wielu miesiącach protestów zapoznał się z tym, z czego one wynikają i zapowiedział, że coś będzie się starał w tej sprawie zrobić - uzupełnił.
ZOBACZ: Kiedy nowy rząd? Donald Tusk wskazał na dzień św. Łucji
W jego ocenie na twarzy premiera "było widać zdziwienie" w chwili, gdy dowiadywał się o trudnej sytuacji transportowców z naszego kraju. - Jeśli uda się kontynuować nasze naciski, być może jeszcze na finiszu rządów PiS damy radę przeforsować jakieś działanie związane z obroną polskich interesów - uznał Bosak.
"Koalicja polskich spraw". Spotkanie w KPRM bez Sławomira Mentzena
Konfederacja, podobnie jak inne ugrupowania obecne w Sejmie X kadencji, otrzymała w środę zaproszenie na rozmowy w kancelarii premiera. Miały dotyczyć formowania "koalicji polskich spraw", którą - jak deklaruje - próbuje utworzyć premier Morawiecki.
Chodziłoby przede wszystkim o poparcie jego gabinetu, a nie rządu Donalda Tuska. Również w środę jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen mówił w Radiu Zet, że nie zamierza siadać do jednego stołu z politykami Zjednoczonej Prawicy.
Dzień później jednak Rada Liderów Konfederacji wydała oświadczenie, w którym przekazała, iż mimo braku woli współpracy z premierem Morawieckim reprezentanci ich partii pojawią się na spotkaniu w KPRM.
Czytaj więcej