Wybuchowa zemsta Ukraińców. Rakietą HIMARS przerwali koncert dla rosyjskich żołnierzy
Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły atak na żołnierzy z 810. Brygady Morskiej. Wojskowi zgromadzili się w budynku we wsi Starobeszewo w obwodzie donieckim, gdzie odbywał się koncert moskiewskiej artystki Poliny Mensznyk.
O skutecznej zemście za atak na ukraińskich żołnierzy 128. brygady poinformowali jako pierwsi blogerzy wojenni. W sieci pojawiło się krótkie nagranie, na którym widoczny jest koncert i moment uderzenia rakiety.
Potężna eksplozja spowodowała zapadnięcie się dachu. Według wstępnych doniesień na miejscu zginęło co najmniej 25 rosyjskich żołnierzy, tyle samo wojskowych jest rannych. W skutek ostrzału zmarła także występująca przed żołnierzami Polina Mensznyk.
"Wideo z tego samego wybuchowego koncertu. Okazuje się, że tak rosyjska armia obchodziła Dzień Rosyjskich Sił Rakietowych. To nieludzka siła, chłopaki" - napisał ukraiński dziennikarz Denys Kazanskyi.
ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski o "likwidacji" Władimira Putina. Ostra reakcja na Kremlu
"Artystka Polina z Moskwy przyjechała wystąpić w Donieckiej Republice Ludowej, ale coś poszło nie tak i nie będzie już musiała występować" - dodał.
Zemsta za atak w Zaporożu
Według ukraińskich mediów ostrzał koncertu przeprowadzony został w ramach zemsty za atak, do którego doszło w Zaporożu, 4 listopada. Wówczas to rosyjskie wojsko dokonało celnego ataku na żołnierzy 128. Brygady Zakarpackiej.
Śmiertelnego ostrzału rakietowego dokonano w momencie odbywania się tam uroczystości z okazji Dnia Artylerii. Dowódca brygady wręczał swoim żołnierzom okolicznościowe nagrody.
Po ujawnieniu skandalu (w czasie wojny nie powinny odbywać się takie uroczystości) prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że dowódca brygady został zawieszony w czynnościach służbowych. Jednocześnie poinformowano o wszczęciu śledztwa mającego na celu ustalenie szczegółów zdarzenia.
Czytaj więcej