Premier zaprasza na spotkania ws. koalicji. "Jak pisanie na Berdyczów"
Premier Mateusz Morawiecki rozesłał do ugrupowań w parlamencie zaproszenia na spotkanie ws. budowania Koalicji Polskich spraw. Przedstawiciele wszystkich ugrupowań potwierdzili, że otrzymali listy od premiera. PSL, Polska 2050, Lewica i Razem jednoznacznie odmawiają spotkania. - Nie wybieramy się na randkę z modliszką - mówi jeden z polityków.
Sławomir Mentzen przyznał, że jego ugrupowanie dostało zaproszenie ws. budowania koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Polityk zapewnił, że nie wybiera się na spotkanie z dotychczasowym premierem. Rozesłanie takich zaproszeń premier Morawiecki zapowiedział na początku tygodnia.
- Rządzi od kilku lat, a dopiero jak ma przestać rządzić, zaczął mówić, że będzie dbać o interes Polski w Unii Europejskiej, chciałby ułatwień dla przedsiębiorców, wydłużenia vacatio legis. Miał na to wiele lat, ale tego nie zrobił - powiedział Sławomir Mentzen w programie Gość Radia Zet. Polityk wskazał, że zaproszenie, które otrzymał, nie określało daty ewentualnego spotkania.
ZOBACZ: Premier o koalicji z Konfederacją i Trzecią Drogą: Są punkty, które łączą
Prowadzący Bogdan Rymanowski przypomniał, że drugi z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak powiedział, że Konfederacja "nie odmawia rozmów". Sławomir Mentzen odpowiedział, że jego ugrupowanie będzie dyskutować na ten temat w środę. W późniejszym wpisie na platwormie X Sławomir Mentzen podkreślił, że nie wybiera się na spotkanie.
Rzecznik PSL: Nie umawiamy się na randkę z modliszką
O zdecydowanym "nie" propozycji premiera poinformował rzecznik PSL. Do jego ugrupowania także dotarło zaproszenie do rozmów.
- Przyszło zaproszenie na spotkanie, podczas którego chce budować koalicję polskich spraw. My budujemy koalicję demokratyczną. Umówiliśmy się na konkretne projekty, ustawy. Od miesięcy mówimy z kim, chcemy tworzyć rząd, więc to jest "pisanie na Berdyczów" - powiedział Polsat News Miłosz Motyka, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Premier zaproponował dwa terminy, ale otrzyma dyskretną odpowiedź, że żaden z terminów na nie pasuje, bo nie umawiamy się na randkę z modliszką. Umówiliśmy się z Polakami na zmianę rządu - dodał.
Szef klubu Polska 2050-Trzecia Droga Mirosław Suchoń w rozmowie z PAP powiedział, że jego klub jednoznacznie odrzuca możliwość rozmów z Prawem i Sprawiedliwością.
- Pan premier otrzyma od nas bardzo konkretną odpowiedź: nie wybieramy się na to spotkanie. Jesteśmy już po dobrych rozmowach koalicyjnych, mamy podpisane dokumenty, na marszałka Sejmu wybrany został Szymon Hołownia, jesteśmy w fazie konstruowania rządu – podkreślił. Dodał, że o swojej odpowiedzi klub poinformuje także prezydenta.
K. Gawkowski: Nigdzie się nie wybieramy
Przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zamieścił zdjęcie zaproszenia, które otrzymało jego ugrupowanie.
"Pragnę serdecznie zaprosić przedstawicieli Państwa ugrupowania do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Celem spotkania jest budowanie Koalicji Polskich Spraw, mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom. Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii, zarówno gospodarczych, jak i społecznych - rodzin, edukacji i zdrowia" - napisano w zaproszeniu.
W zaproszeniu wskazano dwa możliwe terminy spotkania: 23 i 24 listopada.
"Oszukany Premier zaprasza na spotkania w sprawie oszukanej koalicji! W imieniu Lewicy informuję, że nigdzie się nie wybieramy!" - napisał w komentarzu do zdjęcia.
O otrzymaniu listu od premiera poinformował również lider partii Razem Adrian Zandberg. W komentarzu dla PAP przekazał, że Razem nie jest zainteresowane spotkaniem.
- Kto potrzebował dowodu, dostał go w głosowaniu nad wyborem marszałka. Wyborcy podjęli jednoznaczną decyzję, odesłali pana Czarnka, pana Ziobrę i resztę gabinetu Morawieckiego do opozycji. Nie wiem, po co Mateusz Morawiecki ciągnie ten spektakl - powiedział.
Mateusz Morawiecki walczy o koalicję. Rozesłał zaproszenia
Mateusz Morawiecki został desygnowany na premiera 13 listopada. Premier ma czas do poniedziałku, żeby przedstawić nową Radę Ministrów prezydentowi. Nastepnie będzie miał dwa tygodnie na zaprezentowanie programu nowego rządu i uzyskanie poparcia w Sejmie.
W poniedziałek Mateusz Morawiecki przedstawił projekty, które jego rząd chciałby realizować z koalicjantami. Nazwał je "Dekalogiem polskich spraw". Przy okazji polityk zaprosił inne ugrupowania do budowania koalicji. Wyróżnił przy tym Konfederację i Trzecią Drogę. Podkreślił, że wyobraża sobie koalicję z obydwoma ugrupowaniami.
Czytaj więcej