Krzysztof Bosak o premierze: Pozuje na takiego, że mógłby teraz do Konfederacji wstąpić
- Premier pozuje na eurosceptyka, takiego, że mógłby teraz do Konfederacji wstąpić - powiedział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak w programie "Gość Wydarzeń". Poseł Konfederacji zapewnił, że jego partia nie otrzymała od Mateusza Morawieckiego zaproszenia ws. rozmów na temat "koalicji polskich spraw".
Krzysztof Bosak został zapytany, czy otrzymał zaproszenie do rozmów na temat "koalicji polskich spraw", którą chce stworzyć premier Mateusz Morawiecki. - Nigdy jako Konfederacja nie odrzuciliśmy zaproszeń od najważniejszych osób w państwie. (...) Do tego momentu żadne zaproszenie na rozmowy do nas nie wpłynęło - powiedział wicemarszałek Sejmu.
Żadnych rozmów z premierem nie ma
Polityk Konfederacji zapewnił, że nie toczą się żadne "poufne rozmowy" z premierem. - To jest gra pozorów. Wszyscy wiedzą, że PiS nie ma większości i jej mieć nie będzie, natomiast premier dał się wmanewrować, albo sam się zgodził, żeby robić dobrą minę do złej gry - stwierdził i dodał, że to element kampanii do przyszłorocznych wyborów.
- Teraz czas na w miarę sprawną zmianę władzy - stwierdził Bosak.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak tłumaczy: Nie zgodziliśmy się
Zapewnił, że Konfederacja nie wierzy w chęć zrealizowania jej postulatów przez premiera w ramach "koalicji polskich spraw". - Miał na to osiem lat. (...) To hipokryzja. Premier pozuje na eurosceptyka, takiego, że mógłby teraz do Konfederacji wstąpić. To jest niepoważne dla nas - podkreślił.
Protest na granicy z Ukrainą
Bosak zarzucił Morawieckiemu, że jego rząd nie robi nic w sprawie polskich firm transportowych, których przedstawiciele protestują na granicy z Ukrainą. Jego zdaniem powinny zostać ustalone zasady funkcjonowania polskiej branży transportowej w Ukrainie, a polska strona powinna baczniej przyglądać się firmom białoruskim i ukraińskim, szczególnie tym, które powstały w ostatnim czasie.
- Przedstawiciele rządu polskiego popadli w amok ukraiński. Zaczęli reprezentować ukraińskich rolników, przewoźników i ukraińską armię - wymieniał.
- Nie możemy pozwolić na to, żeby Ukraina szantażem załatwiała wszystkie swoje sprawy w Polsce - skomentował słowa ambasadora tego państwa w Warszawie Wasyla Zwarycza, który zablokowanie granicy przez polskich przewoźników nazwał "wbiciem noża w plecy". - Polska ma swoje interesy, Ukraina ma swoje interesy. Rząd polski jest od dbania o polskie interesy a nie ukraińskie - podkreślił wicemarszałek. Dodał, że takiego podejścia będzie też wymagał od gabinetu Donalda Tuska, kiedy już powstanie.
WIDEO: Krzysztof Bosak w programie "Gość Wydarzeń"
Bosak został też zapytany, czy istnieje sojusz Konfederacji i Trzeciej Drogi. - Nie ma żadnego sojuszu, natomiast jest współpraca pomiędzy różnymi klubami - powiedział.
Mecenas Monika Horna-Cieślak jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka. Rymanowski zapytał wicemarszałka, czy jego partia poprze tę kandydaturę. - Decyzja jeszcze przed nami - odparł polityk.
Konfederacja szykuje się do kolejnych wyborów
W dalszej części rozmowy Bosak podkreślił, że Konfederacja jest za niskimi podatkami więc, jeżeli będzie możliwość przedłużenia zerowego VAT-u na żywność, to "jest to dla nas postulat naturalny".
ZOBACZ: Karina i Krzysztof Bosakowie doczekali się córki. Posłanka pokazała zdjęcie trzeciego dziecka
Bosak zapowiedział, że Konfederacja przygotowuje się już do przyszłorocznych wyborów europejskich i samorządowych. - Chcemy wprowadzić bardzo silną, krytyczną wobec zamierzeń Brukseli reprezentację do Parlamentu Europejskiego. I zrobimy to - podkreślił.
Wcześniejsze odcinki programu można obejrzeć TUTAJ.
Czytaj więcej