Warszawa. Proizraelski marsz przeszedł ulicami miasta
Zakończyła się proizraelska manifestacja "Marsz dla uwolnienia zakładników. Marsz przeciwko antysemityzmowi". Demonstranci przeszli Traktem Królewskim w stronę ronda de Gaulle'a. Dzień wcześniej na Ochocie demonstrowali zwolennicy Palestyny.
- Przebieg marszu jest spokojny, pierwsi uczestnicy zebrali się już przed 12:00 na Placu Zamkowym. W pochodzie biorą udział mieszkańcy Lublina, Łodzi, Radomia, są też Ukraińcy. W rozmowie z nami mówią, że rozumieją Izraelczyków i wspierają ich z całych siły. Wszyscy domagają się uwolnienia zakładników - relacjonowała reporterka Polsat News Magdalena Pernet, która była na miejscu.
ZOBACZ: Premier Izraela tłumaczy "operację" w szpitalu w Gazie. Twierdzi, że mogli być tam zakładnicy
Demonstranci wyruszyli z Placu Zamkowego o 13:15 i przeszli Traktem Królewskim do ronda de Gaulle'a.
W Warszawie protestowali też zwolennicy Palestyńczyków
Dzień wcześniej stołecznymi ulicami przeszła propalestyńska demonstracja "Ani jednej bomby więcej - wolna Palestyna", wcześniej zakazana przez ratusz. Protestujący wyruszyli z Placu Zbawiciela, przeszli ulicą Nowowiejską i Krzywickiego. Zakończył się przed budynkiem ambasady Izraela na Ochocie.
Wojna w Izraelu wybuchła 7 października po tym, jak uzbrojeni bojownicy Hamasu zaatakowali Izrael. W kierunku bliskowschodniego sąsiada w jednym momencie wystrzelono setki rakiet, bojownicy muzułmańscy wlecieli także na terytorium odwiecznego wroga paralotniami, porwano setki osób.
Czytaj więcej