Rosja. Artystka skazana na kolonię karną. Naklejała etykiety z apelem o zakończenie wojny
Artystka Aleksandra Skoczylenko została skazana przez sąd w Rosji na siedem lat kolonii karnej. Kobieta usłyszała wyrok za zamienienie w supermarkecie etykiet z ceną towaru na karteczki z apelem o zakończenie wojny w Ukrainie. "Ewidentnie niesprawiedliwy wyrok" - skomentowała dyrektor Amnesty International na Europę Wschodnią i Azję Środkową Marie Struthers.
33-letnia artystka Aleksandra Skoczylenko, która umieszczała antywojenne kartki krytykujące władze została skazana przez sąd w Rosji na siedem lat kolonii karnej.
Artystka została zatrzymana w kwietniu zeszłego roku. Oskarżono ją o rozpowszechnianie "fake newsów" na temat armii rosyjskiej, czemu zaprzeczyła - przekazał portal CNN.
W czwartek, przed ogłoszeniem wyroku, Skoczylenko powiedziała sędziemu, że jakąkolwiek decyzje podejmie, przejdzie do historii. "Wysoki sądzie, to jest wyjątkowa okazja, by pokazać społeczeństwu przykład swoim wyrokiem" – oświadczyła.
Siedem lat kolonii dla rosyjskiej artystki. "Ewidentnie niesprawiedliwy wyrok"
U Skoczylenko, która przebywa w areszcie już od półtora roku, zdiagnozowano kilka chorób. Jej adwokaci ostrzegali, że niemożność uzyskania wykwalifikowanej opieki medycznej wiąże się z zagrożeniem dla życia artystki.
Dyrektor Amnesty International na Europę Wschodnią i Azję Środkową Marie Struthers skrytykowała decyzję sądu. W oświadczeniu potępiła "ewidentnie niesprawiedliwy wyrok".
ZOBACZ: Rosjanie mają nowe urządzenia. Zaczęli produkować broń w drukarkach 3D
Dyrektorka podkreśliła, że artystka została "arbitralnie pozbawiona wolności i przetrzymywana przez 19 miesięcy". Jak dodała, Skoczylenko prostu próbowała ujawnić rosyjską agresję przeciwko narodowi ukraińskiemu.
"Jej prześladowania stały się synonimem absurdalnie okrutnego ucisku, z jakim spotykają się Rosjanie otwarcie sprzeciwiający się zbrodniczej wojnie w ich kraju" - podsumowała dyrektorka.
Czytaj więcej