Indie: 10-latek zabity przez małpę. To już trzeci atak w przeciągu tygodnia
10-latek został zaatakowany przez małpę podczas zabawy przy świątyni w Indiach. Zwierzę zadało mu bardzo ciężkie obrażenia. Niestety pomimo przetransportowania chłopca do szpitala, jego życia nie udało się uratować.
Podczas wtorkowej zabawy ze swoimi rówieśnikami 10-latek z Indii został zaatakowany przez langura. Chłopiec przebywał w pobliżu jednej z lokalnych świątyń w małej wiosce niedaleko miasta Gandhinaga w stanie Gudźarat.
Niestety atak zwierzęcia okazał się tragiczny w skutkach. Poraniony chłopiec zdążył przybiec do domu, gdzie natychmiast wezwano pomoc. 10-latek trafił do szpitala, jednakże lekarze nie mogli już nic zrobić. Stwierdzili zgon dziecka.
ZOBACZ: Chiny: Trzylatka porwana przez małpę. Znaleziono ją wiszącą nad klifem
Był to już trzeci raz w przeciągu tygodnia, gdy małpy zaatakowały okolicznych mieszkańców.
Małpy atakują mieszkańców. Służby próbują je schwytać
Jak podają zagraniczne media, jeden z pracowników leśnych rozpoczął próbę schwytania dzikich małp. Podobno udało mu się złapać dwie.
ZOBACZ: Indie. Małpy porwały i zabiły 250 psów. "Z zemsty"
Langury nie są zazwyczaj niebezpieczne. Agresję wykazują głównie, gdy walczą w gronie samców o dominację lub próbują zdobyć partnerkę. Jednak potrafią one spowodować duże szkody i urazy, jak w tym wypadku.
NDTV przypomniało, że podczas szczytu G20 w New Delhi, langury były wykorzystywane do odstraszania innych zwierząt, by te nie atakowały zebranych ludzi.