Szymon Hołownia: Nie pozwolę na trollowanie Sejmu

Polska
Szymon Hołownia: Nie pozwolę na trollowanie Sejmu
PAP/Radek Pietruszka
Szymon Hołownia oraz Adam Strzembosz

- Słyszałem wczoraj niezwykle dużo agresji, pogardy, nienawiści, okrzyków, które nigdy nie powinny paść na sali parlamentu - powiedział w środę Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu zapowiedział wygłoszenie orędzia do narodu, spotkał się także z prof. Adamem Strzemboszem.

Nie milkną echa wtorkowego posiedzenia Sejmu, podczas którego wybierano członków Krajowej Rady Sądownictwa. W trakcie obrad wielokrotnie dochodziło do wzajemnych przekrzykiwań, podnoszenia głosu oraz słownych ataków personalnych. Przedstawiciele rządu chętnie korzystali z prawa do zabierania głosu w trybie ministerialnym

 

- Słyszałem wczoraj niezwykle dużo agresji, pogardy, nienawiści, okrzyków, które nigdy nie powinny paść na sali polskiego parlamentu, dobiegających, muszę to powiedzieć z wielką przykrością, również bardzo wyraźnie, z prawej strony sali. Nie słychać tego wszystkiego w transmisji, państwo też tego nie słyszycie, bo akustyka tej sali jest taka, że słyszy wszystko ten stół prezydialny - ocenił zachowanie posłów Szymon Hołowni. 

 

Debiutujący w parlamencie polityk wyliczał, że w trakcie debaty padały semi-wulgarne słowa wymierzone zarówno w stronę przemawiających, jak i jego samego.

Kłótnia ministrów PiS. "Przepis w regulaminie (...) oznacza zaproszenie do obstrukcji parlamentu"

- Czasami miałem wrażenie, że uczestniczę w spektaklu, w którym nikt nie powinien uczestniczyć, którego nikt nie powinien oglądać. To był bardzo smutny dzień z mojej perspektywy jako człowieka, który w Sejmie jest po raz pierwszy, który przyszedł tu z taką potrzebą wprowadzenia atmosfery pewnego szacunku - dodał Hołownia.

 

ZOBACZ: Awantura w Polsat News. Wiceminister Jabłoński pokazał zdjęcie, Tomasz Zimoch zagroził pozwem

 

Lider Polski 2050 zapowiedział, że nie pozwoli na "trollowanie obrad Sejmu", nawiązując do prób nadużywania regulaminu Sejmu przez ministrów rządu PiS. 

 

- Uważam że ten przepis w regulaminie Sejmu, który pozwala każdemu przedstawicielowi instytucji, które najczęściej Sejm wyłania, zabrać głos w dowolnym momencie posiedzenia Sejmu, oznacza zaproszenie do obstrukcji prac parlamentu. Będę proponował prezydium po wczorajszych doświadczeniach, komisji regulaminowej, rozpatrzenie zmian w tym punkcie - dodał Szymon Hołownia. 

 

Marszałek Sejmu w rozmowie z reporterami przekazał, że "ma nadzieję" na wygłoszenie orędzia do narodu w czwartek, które zgodnie z ustawą będzie musiała transmitować telewizja państwowa. 

 

Po briefingu marszałek Sejmu podjął w swoim gabinecie prof. Adama Strzembosza, jednym z tematów ich rozmowy był powrót do zasad państwa prawa. - Stoi przed nami człowiek, który mógłby mieć na imię praworządność, który uosabia to wszystko, czym chcielibyśmy, żeby prawo Rzeczypospolitej było - powiedział Hołownia, wręczając bukiet róż sędziemu w stanie spoczynku.

 

Piotr Białczyk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie