PiS szuka większości w Sejmie. Szymon Hołownia: Gorąco trzymam kciuki, kupuję popcorn
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że wygłosi orędzie. - Wypada przedstawić się, powiedzieć o co chodzi, co chcielibyśmy zrobić - wyjaśniał na spotkaniu z dziennikarzami. Uznał też, że "konstrukcja i skład Trybunału Konstytucyjnego budzi najgłębsze prawne wątpliwości". Odniósł się też do prób skonstruowania większości w Sejmie przez PiS. - Mydli się oczy Polkom i Polakom - skwitował.
Nowo wybrany marszałek Sejmu podkreślał, że na pierwszym posiedzeniu izby niższej przywrócone zostały "standardy demokratyczne, których tych Sejm dawno nie oglądał". - Każdy przedstawiciel klubu parlamentarnego ma zapewnione miejsce w Prezydium Sejmu - mówił.
ZOBACZ: Szymon Hołownia nowym marszałkiem Sejmu
Jak przypomniał, "oczywiście zdarzyło się tak, że jedna z kandydatek - pani Elżbieta Witek zgłoszona przez klub Prawa i Sprawiedliwości - nie została wybrana". Zadeklarował, iż miejsce na przedstawiciela PiS będzie czekać.
Szymon Hołownia zapewnił też dziennikarzy o wprowadzeniu nowych standardów komunikacji z mediami. - Przed chwilką dowiedziałem się od jednego z reporterów, że w korytarzu marszałkowskim była kotara, która była zaciągana. Ta kotara to kompletny absurd - mówił.
Szymon Hołownia zapowiada orędzie. Chce zwrócić się nie tylko do widzów TVP
Marszałek Sejmu poinformował, że w tym tygodniu wygłosi orędzie, która "nie będzie skierowane tylko i wyłącznie do widzów Telewizji Polskiej". - Niezwykle ich szanuję, ale proszę mi pozwolić zwrócić się też i do innych Polek i Polaków, którzy wybierali ten Sejm, którego mam zaszczyt od wczoraj być marszałkiem - sprecyzował.
ZOBACZ: Pracowity wtorek w Sejmie. Nowy marszałek zapowiada, co się będzie działo
W jego ocenie "to jest taki moment, w którym wypada przedstawić się, powiedzieć dlaczego, powiedzieć o co chodzi, co chcielibyśmy zrobić, jakich zmian można oczekiwać".
- Jak widzicie, ja nie mam problemu z rozmową z ludźmi, więc chciałbym też porozmawiać z wyborcami. Powiedzieć im pewne ważne rzeczy, na które odpowiedź później usłyszę: przez media, w czasie spotkań, których pewnie będę miał dużo i dalej iść w tej rozmowie - dodał marszałek.
Czy Julia Przyłębska jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego? Hołownia odpowiada
Dziennikarze pytali Szymona Hołownię, czy według niego Trybunał Konstytucyjny ma obecnie prezesa. - Jako marszałek Sejmu powiem tylko tyle: w mojej najgłębszej ocenie konstrukcja i skład Trybunału Konstytucyjnego budzi najgłębsze prawne i konstytucyjne wątpliwości - odpowiedział Hołownia.
Zadeklarował, że "będziemy się starali zrobić wszystko jako parlament, żeby te wątpliwości jak najszybciej rozwikłać i przywrócić Polsce prawdziwy sąd konstytucyjny". - Albo, jeżeli taka będzie wola izby i będziemy mieli większość konstytucyjną kiedyś zaproponować rozproszoną kontrolę konstytucyjności i likwidację TK, co było w programie Polski 2050 - zauważył.
Mateusz Morawiecki szuka poparcia dla rządu. "Pic na wodę, mydlenie oczu"
Marszałek Sejmu nawiązał też do - jak ujął - "opowieści o budowaniu większości przez Prawo i Sprawiedliwość". - Gorąco trzymam kciuki, kupuję popcorn. Jestem cały gotowy, podekscytowany. Na pewno będzie to najbardziej spektakularne tworzenie większości, z którego wyjdzie mniejszość - uznał.
ZOBACZ: Prezydent desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera
To właśnie kandydatowi PiS - Mateuszowi Morawieckiemu - prezydent Andrzej Duda powierzył w poniedziałek misję tworzenia rządu. - To pic na wodę. Sytuacja, w której mydli się oczy Polkom i Polakom, którzy czekają na nowy rząd - ocenił Hołownia.
Stwierdził też, że "jeżeli państwo ze Zjednoczonej Prawicy z panem Mateuszem Morawieckim na czele mają z tego jakąś satysfakcję, to terminy konstytucyjne są nieubłagane i ta satysfakcja za maksymalnie 28 dni się zakończy".
Czytaj więcej