Izrael. Benjamin Netanjahu: Hamas stracił kontrolę nad północną częścią Strefy Gazy
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzegł w sobotę wieczorem Hezbollah, że jeżeli przyłączy się do wojny, to "przypieczętuje los Libanu". Poinformował też, że palestyński Hamas stracił kontrolę nad północną częścią Strefy Gazy. - Nie mają już tam bezpiecznego miejsca, by się schronić - mówił.
Premier Izraela mówił, że jego armia zabiła w Strefie Gazy tysiące terrorystów, wśród, których mieli być dowódcy odpowiedzialni za przygotowanie masakry z 7 października. Tego dnia Hamas zaatakował Izrael zabijając około 1,4 tys. osób i biorąc do niewoli około 240 osób.
Wcześniej o utracie przez Hamas kontroli nad północną częścią Strefy Gazy informowała izraelska armia.
Netanjahu, który wydał rozkaz wejścia izraelskich żołnierzy do Strefy Gazy, zapewnił, że po zwycięstwie nad Hamasem jego państwo weźmie na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo na tym terenie.
ZOBACZ: Wojna w Izraelu. Atak Hamasu na Tel Awiw. Starcie także między Izraelem a Libanem
- Enklawa musi zostać zdemilitaryzowana, by w przyszłości nie stanowiła już zagrożenia dla Izraela - podkreślił Netanjahu. - Armia będzie kontrolowała Gazę tak długo jak to będzie konieczne - dodał.
W tym momencie nie ma jednak mowy o zawieszeniu broni, bo nie zostali uwolnieni zakładnicy.
Netanjahu ostrzega Hezbollah i grozi Libanowi
Szef izraelskiego rządu ostrzegł też Hezbollah, żeby "nie popełnił błędu i nie przyłączył się do wojny". Jak zadeklarował, taki krok wspieranych przez Iran bojowników "przypieczętowałby los Libanu".
Podobny komunikat tego samego dnia wysłał Bejrutowi minister obrony Izraela Joaw Galant. "Hezbollah igra z ogniem" - podkreślił.
ZOBACZ: Francja. Prezydent Emmanuel Macron wezwał Izrael do przerwania działań militarnych
Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah powiedział w sobotę, że jego formacja zaczęła używać nowej broni (dronów - red.) w atakach, które od początku wojny w Strefie Gazy codziennie przeprowadza na Izrael z terytorium Libanu.
"W ciągu ostatniego tygodnia (...) nastąpiło wzmocnienie akcji oporu na froncie libańskim ze względu na liczbę operacji, liczbę wyznaczonych celów, a także użytą broń" – oznajmił Nasrallah.
Czytaj więcej