Teksas: Wybuch w zakładzie dystrybucji chemikaliów. Pobliskim mieszkańcom nakazano schronienie
W środę doszło do wielkiej eksplozji w zakładzie chemikaliów w Teksasie. Firma pakuje i dystrybuuje m.in. kwas siarkowy, aceton i produkty petrochemiczne. Z doniesień wynika, że jedna osoba została ranna. Po eksplozji nad zakładem było widać gęsty czarny dym. Mieszkańcom w obrębie kilku kilometrów nakazano pozostać w domach.
Agencja AP powołująca się na lokalne media podała, że jedna osoba została ranna podczas pożaru, do którego doszło po wielkiej eksplozji w zakładzie dystrybucji chemikaliów w Teksasie. W związku z poniesionymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala.
Podobno podczas zdarzenia na miejscu było 19 z 37 pracowników. Firma Sound Resource Solutions położona jest 99 kilometrów na północny-wschód od Houston.
ZOBACZ: Głogów: Składowisko niebezpiecznych chemikaliów zagrożeniem dla mieszkańców i przyrody
Mieszkańcom w promieniu mili (niecałe dwa kilometry) od miejsca zdarzenia nakazano schronić się w domach bądź w firmach. KPRC-TV początkowo podawała, że apel został wystosowany do mieszkańców na terenie pięciu mil od zakładu.
Według mediów pobliska autostrada także została zamknięta.
Wybuch w zakładzie z chemikaliami. Okolicę spowił czarny dym
Alert związany był z potężnym pożarem i gęstą, czarną chmurą dymu, która została uchwycona na licznych nagraniach.
Na razie nie podano, co było główną przyczyną wybuchu.
Zakład miesza, pakuje i dystrybuuje chemikalia przemysłowe, w tym kwas siarkowy, aceton i produkty petrochemiczne, takiej jak ksylen i toluen (stosowane zazwyczaj jako rozpuszczalniki).
ZOBACZ: Eksplozja na statku towarowym u wybrzeży Rumunii. Załoga mówi o minie
To nie pierwszy taki przypadek na terenie Teksasu. W 2018 roku cztery miasta na wschodzie stanu zostały ewakuowane po eksplozji fabryki butadienu (działa rakotwórczo i mutagennie). Z kolei w 2013 r. 15 osób zginęło, a 160 zostało rannych w wyniku eksplozji magazynu nawozów w mieście West.