J. Kanthak: Sąd powinien wystąpić do PE o uchylenie immunitetu Karpińskiego
- Kiedyś w mitologii greckiej istniała stajnia Augiasza. Dzisiaj można powiedzieć o stajni Tuska - stwierdził Jan Kanthak, komentując sprawę Włodzimierza Karpińskiego, który zostanie europosłem i w związku z tym opuści areszt tymczasowy. Zdaniem wiceministra aktywów państwowych i polityka Suwerennej Polski sąd powinien wystąpić do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Karpińskiego.
- Mam dylemat, czy opozycja ma większą niechęć do partii Prawo i Sprawiedliwość, czy do samego prawa i sprawiedliwości, rozumianego jako sprawiedliwość przed prawem, by nie uciekać przez odpowiedzialnością karną - mówił w Sejmie Jan Kanthak.
- Kiedyś w mitologii greckiej istniała stajnia Augiasza. Dzisiaj można powiedzieć o stajni Tuska, Platformy Obywatelskiej, w której znajdują się osoby, które bardzo często nie chcą odpowiadać przed sądem - dodał wiceminister aktywów państwowych. - Polityk, na którym ciążą olbrzymie zarzuty, który odbywa areszt na podstawie zarzutów, które postawiła prokuratura - przyjęcia prawdopodobnie pięciu milionów złotych łapówki, dzisiaj może cieszyć się z bezkarności - mówił dalej.
Kanthak został przez dziennikarzy zapytany czy jego zdaniem sąd powinien wystąpić do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Karpińskiemu. - Oczywiście. Nie jestem tu od tego, żeby instruować sąd, ale jeśli sąd kilkukrotnie przedłużał areszt wobec pana Karpińskiego, to rozumiem, że w ocenie sądu jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa - stwierdził wiceminister.
ZOBACZ: Śledztwa ws. Karpińskiego i maili Dworczyka. Arłukowicz: Nie mam za grosz zaufania do prokuratury
- Jeśli jest wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa, to sąd powinien dążyć do tego, by wymierzyć sprawiedliwość osobie podejrzanej - mówił dalej.
Rafał Trzaskowski: Mam nadzieję, że sprawę wyjaśnią niezależne sądy
- Współpracowałem przez cały czas ze wszystkimi organami ścigania, mimo że mam bardzo niewiele zaufania dla prokuratury, a tym bardziej CBA pod władaniem PiS-u, dlatego, że PiS skrajnie upolitycznił te instytucje - zaznaczył prezydent Warszawy, pytany przez dziennikarzy o sprawę Karpińskiego.
ZOBACZ: "Gość Wydarzeń". Rafał Trzaskowski: My o przyszłości, a oni ciągle o Tusku
- Jest pytanie czy areszt był uzasadniony. Tak zadecydował sąd, w związku z tym trudno mi to komentować. Mam nadzieję, że sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona przez niezależne sądy. Dzisiaj na szczęście mamy gwarancję, że sądy będą niezależne - mówił dalej.
Włodzimierz Karpiński zostanie europosłem
Włodzimierz Karpiński to były sekretarz Warszawy, który ma zarzuty korupcyjne w związku z tzw. aferą śmieciową. Od lutego przybywa w areszcie tymczasowym. Karpiński był też ministrem skarbu w rządzie Donalda Tuska i w 2019 roku kandydował do Parlamentu Europejskiego. Wówczas mandatu nie uzyskał.
ZOBACZ: Warszawa. Włodzimierz Karpiński odwołany ze stanowiska sekretarza miasta. W tle "afera śmieciowa"
Europosłem został wtedy Krzysztof Hetman z PSL. Teraz jednak Hetman dostał się do Sejmu, więc mandat w Brukseli powinna objąć osoba z kolejnym wynikiem na liście. I byłaby to Joanna Mucha z Polski 2050, gdyby nie to, że ona również dostała się do Sejmu.
Następny w kolejce był Riad Haidar, który zmarł w maju 2023. Tym samym droga Karpińskiego do Parlamentu Europejskiego została otwarta, a ponieważ europoseł ma immunitet, będzie mógł opuścić areszt.
Czytaj więcej