Kraje NATO, w tym Polska, zawieszą traktat CFE. To odpowiedź na ruch Rosji
"Polska podejmie formalne działania w celu zawieszenia Traktatu CFE w sposób całościowy - w odniesieniu do wszystkich jego postanowień – i bezterminowy" - przekazało polskie MSZ w oświadczeniu. To odpowiedź na agresywne działania Rosji. "Interes bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej wymaga dalszego wzmocnienia zdolności obrony i odstraszania" - podkreślono.
We wtorek państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego wydały oświadczenie o zamiarze zawieszenia Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie (CFE, Treaty on Conventional Armed Forces in Europe).
"Rosja nadal demonstruje lekceważenie dla kontroli zbrojeń (...), a także podważa ład międzynarodowy oparty na zasadach. Uznając rolę CFE jako kamienia węgielnego euroatlantyckiej architektury bezpieczeństwa, sytuacja, w której państwa sojusznicze przestrzegają traktatu, podczas gdy Rosja tego nie robi, byłaby nie do utrzymania" - zadeklarowali członkowie NATO w opublikowanym we wtorek oświadczeniu.
"W związku z tym państwa sojusznicze zamierzają zawiesić działanie Traktatu CFE na tak długo, jak będzie to konieczne, zgodnie z ich prawami wynikającymi z prawa międzynarodowego. Jest to decyzja w pełni popierana przez wszystkich członków NATO" - dodano.
Oświadczenie MON i MSZ
Tego samego dnia specjalne oświadczenie wydały polskie resorty obrony i spraw zagranicznych.
"Polska podejmie formalne działania w celu zawieszenia Traktatu CFE w sposób całościowy - w odniesieniu do wszystkich jego postanowień - i bezterminowy" - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu. Traktat CFE to porozumienie o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, podpisane w 1992 roku przez dwie grupy państw - NATO i byłe kraju Układu Warszawskiego.
Każda z grup zobowiązała się do przestrzegania limitów uzbrojenia na poszczególny rodzaje broni, m.in. czołgów, bojowych wozów opancerzonych, artylerii o kalibrze 100 mm i większym, samolotów bojowych i śmigłowców uderzeniowych). W 1999 roku podpisano kolejny dokument, który zniósł charakter porozumienia między blokami, a podkreślił indywidualne znaczenie każdego z państw w umowie.
ZOBACZ: Rosja testuje nuklearny krążownik. Wystrzeliła rakietę Buława
Jak wskazano w oświadczeniu MSZ i MON, zawieszenie traktatu oznacza, że "Rzeczpospolita Polska nie będzie prawnie ani praktycznie obowiązana wypełniać postanowienia Traktatu CFE, w tym dotyczące ograniczeń związanych z Siłami Zbrojnymi RP".
Odpowiedź na ruch Rosji
Władze w Moskwie złamały postanowienia traktatu krótko po jego podpisaniu, a formalnie zawiesiła swoje członkostwo w porozumieniu w 2007 roku. Decyzję w tej sprawie podjął Władimir Putin. MSZ wskazuje, że stanowisko polskich władz ws. CFE "zostało sformułowane w odpowiedzi na postępowanie Rosji, sprzeczne z prawem międzynarodowym".
"W dniu 7 listopada br. Rosja formalnie przestała być stroną tej umowy. W tych warunkach, stanowiących zasadniczą zmianę okoliczności w stosunku do tych, które istniały w czasie zawierania tej umowy międzynarodowej, Rzeczpospolita Polska nie może pozostawać zobowiązana do wypełniania Traktatu CFE" - czytamy w komunikacie. "Rosja pogwałciła literę i ducha Traktatu, przez wiele lat nie realizując jego postanowień, a następnie wszczynając bezprawną, niesprowokowaną wojnę" - dodaje MSZ.
ZOBACZ: "Pancerna bestia". Polskie Abramsy w akcji. Wojsko publikuje film
Resort spraw zagranicznych podkreśla również, że w związku z agresywną polityką Rosji oraz jej działaniami wobec traktatu, "interes bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej wymaga dalszego wzmocnienia zdolności obrony i odstraszania, poprzez konsekwentne podejmowanie działań w wymiarze narodowym i sojuszniczym".
Czytaj więcej