Indie: Smogowa chmura nad New Delhi. "Patrzę na wskaźniki i boje się"
Maseczki wróciły, a szkoły zostały zamknięte - tak wygląda sytuacja w New Delhi w związku z powrotem sezonu smogowego. Zanieczyszczenie powietrza znacznie przekracza limit zalecany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). - Jest za dużo smogu. Obserwuję wskaźnik jakości powietrza i boję się - mówi jeden z mieszkańców stolicy Indii.
W związku ze złą jakością powietrza władze zapowiedziały nakładanie grzywny w wysokości 20 tys. rupii (około 1000 zł) dla kierowców, którzy prowadzą samochody spalinowe.
Indie. Lekarze zalecają noszenie maseczek i pozostanie w domu
W tym samym czasie lekarze wezwali mieszkańców do noszenia maseczek i unikania przebywania na zewnątrz. Jak podkreślają, narażanie się na smog może doprowadzić do infekcji dróg oddechowych, grypy i ataków astmy.
Według lokalnych mediów w ostatnich dniach wzrosła liczba osób, które decydują się na zakup oczyszczaczy powietrza.
ZOBACZ: Stolica Indii najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. Lekarze biją na alarm
55-letni Renu Aggarwal, mieszkaniec New Dehli, obawia się, że sytuacja w mieście może się pogorszyć w związku z Diwali (hinduistycznym świętem światła, obchodzonym przez kilka dni każdego roku w Indiach).
Smogowa chmura nad New Dehli. Skąd zła jakość powierza?
Skrajne pogarszanie się stanu powierza spowodowane jest wzrostem liczby rolników, wypalających pola w okresie sadzenia roślin. Według danych ministerstwa meteorologii proces ten odpowiada za około 25 proc. zanieczyszczenia.
Dodatkowo na powstawanie toksycznego smogu w Indiach wpływa emisja spalin samochodowych i spalanie śmieci w oczyszczalniach ścieków.
ZOBACZ: Smogowa apokalipsa w Nowym Jorku. Powodem pożary w Kanadzie
Według raportu Instytutu Polityki Energetycznej Uniwersytetu w Chicago, mieszkańcy Dehli mogą umierać średnio o 11,9 lat szybciej w związku z jakością powietrza, którym oddychają.
Czytaj więcej