O mało nie wjechał pod pociąg. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"

Polska
O mało nie wjechał pod pociąg. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"
Policja Śląska
Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"

Mimo wielu akcji policji promujących bezpieczne przejazdy przez tory kolejowe wciąż są kierowcy ignorujący zasady bezpieczeństwa. Ostatnio do groźnej sytuacji doszło w powiecie pszczyńskim, gdzie ułamki sekund dzieliły kierowcę toyoty od tragedii.

Śląska policja w najnowszym komunikacie informuje o skrajnie niebezpiecznej sytuacji w regionie, a nagranie z incydentu publikuje ku przestrodze.

 

"Dużą nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca samochodu osobowego na przejeździe kolejowym w powiecie pszczyńskim. Auto stanęło bardzo blisko torów i kierujący w ostatniej chwili zdążył wycofać pojazd przed nadjeżdżającym składem. Zdarzenie zarejestrowała kamera maszynisty" - relacjonuje formacja z południa Polski.

 

"Chwila nieuwagi na jezdni może doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji" - dodano w notce. Wyliczono w niej przykłady lekkomyślnych zachowań zmotoryzowanych w pobliżu przejazdów kolejowo-drogowych takich jak: lekceważenie i niestosowanie się do znaku "STOP", a także wjeżdżanie na przejazd na czerwonym świetle lub w trakcie opuszczania zapór.

 

 

Funkcjonariusze apelują do pieszych oraz zmotoryzowanych o ostrożność przy przekraczaniu przejazdów. "Lokomotywa waży średnio 80 ton. To powoduje, że siła z jaką może uderzyć ona w samochód, jest proporcjonalna do siły z jaką samochód może zmiażdżyć aluminiową puszkę" - stwierdzono. 

Apel o rozsądek na przejazdach. W zeszłym roku zginęło 41 osób

"Droga hamowania pociągu może wynieść nawet do 2 km, czyli mniej więcej tyle, co długość 20 pełnowymiarowych boisk do piłki nożnej. Pociągi nie mogą się zatrzymać na tyle szybko, aby uniknąć kolizji" - wskazano w komunikacie.

 

ZOBACZ: Małopolskie. Z przejazdu skręcił na tory. Pijany kierowca zniszczył nie tylko swoje auto

 

Na początku września Urząd Transportu Kolejowego wydał "Sprawozdanie ze stanu bezpieczeństwa ruchu kolejowego 2022". 

 

Na przestrzeni 12 miesięcy doszło do 644 wypadków, co było spadkiem o niewiele ponad 2,5 proc. w stosunku do 2021 roku. We wszystkich wypadkach na torach zginęło 165 osób - o 16 więcej niż w poprzednim analizowanym okresie.

 

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków na przejazdach kolejowo–drogowych wyniosła 41 i była mniejsza o 7 osób w porównaniu z 2021 r.

Piotr Białczyk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie