Łódź: Zabetonowane auto stało się hitem siedzi. "Atrakcja" zniknęła pod osłoną nocy

Polska
Łódź: Zabetonowane auto stało się hitem siedzi. "Atrakcja" zniknęła pod osłoną nocy
Polsat News
Zniknęło auto zabetonowane na łódzkiej ulicy

Zabetonowane auto, które zyskało rozgłos na całą Polskę, zniknęło z ulicy w Łodzi w nocy z soboty na niedzielę. Nie wiadomo dokładnie kto i jak zabrał samochód, prawdopodobnie był to jednak jego właściciel. Na miejscu zostawił ślady.

W piątek robotnicy remontujący ulicę Legionów w centrum Łodzi wylewali beton. W miejscu gdzie pracowali stało jednak auto. Kiedy nie udało się skontaktować z właścicielem samochodu, zapadła decyzja, aby beton wylać dookoła pojazdu. Zdjęcia auta w "morzu betonu" szybko stały się hitem sieci. 

 

ZOBACZ: Łódź. Budowlańcy zabetonowali samochód. Miasto ma wytłumaczenie


W sobotę pojazd cieszył się sporym zainteresowaniem przechodniów i mediów. Jednakże w nocy z soboty na niedzielę samochód zniknął.

 

Auto prawdopodobnie zabrał właściciel. Mógł wyjechać z dziury podkładając pod przednie koła plastikowe elementy, w których układa się znaki, tak, by przy wyjeździe nie uszkodzić zderzaka. Z przodu na betonie widać wyżłobienia kół i odciski butów.  

 

WIDEO: Auto zniknęło z drogi

 

 

- Ten kierowca najprawdopodobniej wczoraj rano był w tym miejscu, ale kiedy zobaczył kamery stwierdził, że jednak nie będzie podejmował próby wyjazdu. Chciał to zrobić pod osłoną nocy, nie chciał być gwiazdą mediów, jak jego samochód - powiedział Adam Malik reporter Polsat News.  

Auto zniknęło pod osłoną nocy

Wcześniej Urząd Miasta Łodzi apelował do właściciela, by ten usunął auto.

 

ZOBACZ: Łódź. Budowlańcy zabetonowali samochód. "Nie dało się odholować"

 

"Sytuacja na pewno przykuwa uwagę, ale nie wpływa w żaden sposób na jakość remontu. Musi on skończyć się do końca bieżącego roku. Jak na razie nie mamy kontaktu z właścicielem pojazdu. Apelujemy, by sam się zgłosił. Nie znamy przyczyn, dlaczego zaparkował auto w ten sposób, mimo remontu" - mówił w sobotę Paweł Śpiechowicz, specjalista ds. komunikacji w Urzędzie Miasta Łodzi w rozmowie z Polsat News. 

 

Zniknięcie pojazdu nastąpiło na dzień przed jego odholowaniem. W poniedziałek planowano przetransportowanie auta na parking łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu.   

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie