Pogoda na sobotę, 04.11.23. Słońce, chłód i… opady śniegu? Idzie spora zmiana
Polska
Pogoda na sobotę 04.11.2023
Orkan Ciaran, za sprawą którego piątkowy dzień był tak pochmurny i deszczowy praktycznie w całej Polsce, powoli oddala się od naszych granic. Nie oznacza to jednak, że wrócimy do przyjemnych, zbliżonych do +15 stopni, temperatur. Co przyniesie sobota?
Jaka pogoda w sobotę 04.11.23 rano?
Spodziewamy się, że poranek będzie pochmurny i chłodny. Krótko po świcie, praktycznie w całej Polsce, słupki rtęci pokażą maksymalnie 5-7 stopni powyżej zera. Uwaga, w Tatrach i u podnóży tych gór możliwe przymrozki.
Strefa opadów, która tak mocno dała nam się we znaki w piątek, powoli będzie się wypełniać. Rano może jeszcze pokropić w pasie południowym. O zabraniu parasolki nie powinni zapomnieć mieszkańcy:
Opolszczyzny,
Górnego Śląska,
południowych krańców Małopolski i Podkarpacia.
W Tatrach możliwe niewielkie opady śniegu. W połączeniu z ujemną temperaturą, która będzie utrzymywać się w tej części Polski przez sporą część dnia (zwłaszcza w górach), istnieją szanse na to, że pokrywa śnieżna będzie się utrzymywać.
W tej chwili pod znakiem zapytania stoi biały puch na Śnieżce – tam słupki rtęci pokażą 0 stopni Celsjusza. Co ciekawe, model GFS szacuje, że w wyższych partiach Sudetów, śnieg przez pewien czas zdoła się utrzymać: