Australia: Kobieta oskarżona o otrucie teściów. Nowe informacje

Świat
Australia: Kobieta oskarżona o otrucie teściów. Nowe informacje
EPA/JAMES ROSS
Erin Patterson stanęła w piątek przed sądem

Pojawiają się kolejne informacje z Australii dotyczące sprawy kobiety oskarżonej o otrucie grzybami swoich teściów. 49-letnia Erin Trudi Patterson stawiła się w piątek w sądzie po raz pierwszy od usłyszenia zarzutów. Zdaniem śledczych wcześniej próbowała też czterokrotnie zabić swojego męża.

Według śledczych kobieta miała umyślnie otruć swoich byłych teściów, siostrę teściowej i ich znajomego. W czwartek służby przeszukały dom Patterson, a ją samą zatrzymano. W trakcie przeszukania policja użyła między innymi psów nauczonych wyszukiwać sprzęt elektroniczny, karty SIM oraz klucze USB. Już wcześniej Patterson miała przekazać policji swój telefon.

 

ZOBACZ: Australia: Teściowie zmarli po obiedzie u synowej. Kobieta w rękach policji

 

Przypomnijmy, w sierpniu opinię publiczną zszokowały informacje o tragedii, do której doszło w stanie Victoria. Według ustaleń mediów Erin Patterson miała ugościć obiadem 70-letnią Gail Patterson, jej mającego tyle samo lat męża Dona i jeszcze dwie osoby: 66-letnią Heather Wilkinson, siostrę Gail oraz 68-letniego pastora Iana Wilkinsona.

Beef Wellington z muchomorami

Patterson podała im tradycyjne danie Beef Wellington, którego składnikiem są grzyby. W kilka dni po feralnym obiedzie Gail, Don i Heather zmarli w szpitalu, a pastor spędził ponad miesiąc w szpitalu. U wszystkich stwierdzono objawy zgodne z zatruciem muchomorem zielonawym, co - jak podaje Daily Mail - zostało później potwierdzone podczas sekcji zwłok. Według The Sydney Morning Herald grzyby te są odpowiedzialne za 90 procent zgonów spowodowanych zatruciem grzybami w Australii. Jedno ugryzienie może wystarczyć, aby kogoś zabić, powodując ciężkie zapalenie żołądka i jelit, a ostatecznie niewydolność narządów.

 

Po śmierci Gail, Dona i Heather, Erin stała się główną podejrzaną, ponieważ to ona gotowała obiad. Kobieta twierdziła, że nie miała pojęcia, że w posiłku znalazły się trujące grzyby. Miała je kupić w dwóch różnych sklepach. Zapewniała także, że nigdy nie chciała skrzywdzić bliskich jej osób.

Erin Patterson także miała chorować

Podczas piątkowego posiedzenia sądu na jaw wyszły kolejne ustalenia śledczych na temat "grzybowej kucharki", jak ochrzciły ją australijskie media. Początkowo śledczy utrzymywali, że kobieta była jedyną osobą, która nie jadła feralnego Beef Wellington. Jednak z jej zeznań wynika, że było inaczej i sama także trafiła z objawami zatrucia pokarmowego do szpitala. Pomóc jej miały leki chroniące wątrobę, które otrzymała w placówce. Przyznała również, że wyrzuciła na śmietnik suszarkę do grzybów po tym, jak pod jej adresem pojawiły się oskarżenia o działanie z premedytacją.

 

Policja odnalazła i zbadała urządzenie, jednak nie ujawniono wyników analiz. Służby twierdzą też, że analiza zabezpieczonego sprzętu komputerowego z domu Erin Patterson zajmie im kolejne miesiące.

Śledczy podejrzewają, że próbowała otruć męża

Najbardziej zaskakujące wydają się jednak zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa byłego męża, Simona Pattersona. Zdaniem śledczych Simon Patterson również był wśród zaproszonych na feralny obiad. Jednak podejrzewają, że Erin Patterson próbowała go otruć także przy trzech innych okazjach. Według nich Simon Patterson chorował po wspólnych posiłkach z Erin w latach 2021 i 2022. W czerwcu 2022 miał nawet zapaść w śpiączkę.

 

Sąd zdecydował, że na razie Erin Patterson pozostanie w areszcie. Sam proces rozpocznie się na początku maja, do tego czasu policja chce uzyskać wszystkie dane z komputera Erin Patterson.

Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie