Śmierć nurka podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. W całej Polsce zawyły syreny alarmowe
Jednostki straży pożarnej w całej Polsce upamiętniły w czwartek śmierć tragicznie zmarłego nurka Bartosza Błyskały. Mężczyzna brał udział w poszukiwaniach Grzegorza Borysa. Strażak zmarł w wyniku tragicznego wypadku, który jest przedmiotem śledztwa prokuratury.
W czwartek o godzinie 18:00 we wszystkich jednostkach Państwowych Straży Pożarnej, a także w Ochotniczych Strażach Pożarnych włączono sygnały świetlno-dźwiękowe. Strażacy upamiętnia w ten sposób swojego kolegę - sekc. Bartosza Błyskałę, który zmarł w wyniku tragicznego wypadku podczas pełnienia służby.
Poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie żyje nurek
Nurek brał udział w poszukiwaniach Grzegorza Borysa. Jak informowaliśmy w polsatnews.pl, do zdarzenia doszło w zbiorniku przy ul. Lipowej podczas akcji pod wodą. Nieprzytomnego strażaka wyciągnięto na brzeg.
Następnie Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał go do szpitala miejskiego w Gdyni. Jego życia nie udało się uratować. 27-latek zmarł w szpitalu w Gdyni.
Poszkodowany strażak należał do grupy wodno-nurkowej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Gdańsku.
ZOBACZ: Grzegorz Borys nadal nieuchwytny. Specjalne wydanie programu "Państwo w Państwie"
W czwartek prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przekazał, że w sprawie przyczyny jego śmierci wszczęto śledztwo.
Poszukiwania Grzegorza Borysa wciąż trwają
Przeszukanie zbiornika wodnego podjęto po tym, jak pies zgubił w tym miejscu trop poszukiwanego 44-latka. W poniedziałek żandarmeria miała znaleźć w pobliżu zbiornika wodnego przy ul. Źródło Marii plecak z gotówką, który należał do poszukiwanego. Zarówno policja, jak i żandarmeria nie potwierdzają, że znaleziono nowy ślad.
ZOBACZ: Poszukiwania Grzegorza Borysa. Interpol wystawił czerwoną notę
Przypomnijmy, że Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo sześcioletniego syna. Do zbrodni doszło 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Środa jest trzynastym dniem poszukiwań.
Czytaj więcej