Przerwała przemówienie Joe Bidena. Zgromadzeni byli wściekli. "Wynoś się"
Kobieta, która przedstawiła się jako rabin, protestowała podczas przemówienia prezydenta USA Joe Bidena w Minneapolis, stolicy stanu Minnesota. W pewnym momencie przerwała politykowi, co nie spodobało się reszcie słuchaczy. Tłum rzucił w stronę muzułmanki ostre słowa. Biden z kolei zasugerował, że w konflikcie Izraela z Hamasem kontrolującym Strefę Gazy powinna nastąpić przerwa.
Protesty w Minnesocie zorganizował oddział Rady ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich. Demonstranci pojawili się w miejscach, które planował odwiedzić Biden w czasie swojej wizyty w tym stanie USA.
ZOBACZ: Wojna w Izraelu. Największy transport humanitarny dla Strefy Gazy
Demonstranci przemaszerowali m.in. przez centrum Minneapolis, gdzie trwała zbiórka pieniędzy na sfinansowanie kampanii wyborczej Bidena przed wyborami w 2024 roku. Zgromadzeni nieśli transparenty nawiązujące do konfliktu Izraela i Hamasu, z napisami: "Wolna Palestyna", "Przestańcie bombardować dzieci", "Zawieszenie broni teraz".
Emocje na spotkaniu z Bidenem. Tłum skrytykował protestującą
Spotkanie prezydenta Bidena w stolicy Minnesoty przerwała kobieta, która przedstawiła się jako rabin. - Muszę wezwać pana, by doprowadził do zawieszenia broni - wykrzyczała Jessica Rosenberg.
ZOBACZ: Boliwia zrywa stosunki z Izraelem. Poszło o "zbrodnie przeciwko ludzkości"
Kobieta została wyprowadzona przez ochronę. Wcześniej inni uczestnicy spotkania na sali próbowali ją uciszyć, odpowiadając na jej postulaty słowami "wynoś się".
Strefa Gazy bombardowana. Joe Biden: Myślę, że potrzebujemy przerwy
Biden w Minnesocie stwierdził, że wszyscy potrzebują "przerwy" w konflikcie Hamasu i Izraelem. W jej trakcie uwolnieni mieliby zostać zakładnicy oraz więźniowie.
ZOBACZ: Egipt otworzył granicę ze Strefą Gazy. Do kraju wpuszczono 400 osób
- To ja przekonałem Bibiego (premiera Izraela Benjamina Netanjahu - red.), aby wezwał do zawieszenia broni i wypuszczenia więźniów. To ja rozmawiałem z (prezydentem Egiptu) El-Sisim, aby przekonać go do otwarcia drzwi - przekonywał prezydent USA, nawiązując do proponowanej możliwości przedostania się mieszkańców Strefy Gazy do Egiptu.
Podkreślił również, że rozumie emocje protestującej kobiety.
Polityka prowadzona przez Joe Bidena może doprowadzić do zwrotu wśród muzułmańskich wyborców w USA. Liderzy organizacji zrzeszających mniejszości islamskie alarmują, że pojawia się coraz więcej głosów o bojkocie lub chęci oddania pustej karty w przyszłorocznym boju o Biały Dom.
Czytaj więcej