Wojna w Izraelu. Największy transport humanitarny dla Strefy Gazy

Świat
Wojna w Izraelu. Największy transport humanitarny dla Strefy Gazy
AP/Abdul Qader Sabbah
Dramatyczna sytuacja humanitarna w Strefie Gazy

Do Stefy Gazy wjechało kolejnych 66 ciężarówek z pomocą humanitarną. Zdaniem USA to największa partii pomocy, jaka została przesłana w ciągu 24 godzin na zamieszkane przez Palestyńczyków terytorium od czasu, gdy wybuchł tam konflikt zbrojny. Zachód apeluje do Izraela o przywrócenie podstawowych usług w odciętej od internetu, wody i paliwa Stefie Gazy. Bilans ofiar po obu stronach wzrasta.

Od kilkunastu dni na terytorium Strefy Gazy - pod ścisłym nadzorem izraelskich żołnierzy - dostarczana jest pomoc humanitarna, czyli woda pitna, żywność, lekarstwa i inne produkty medyczne. Przez pierwsze dwa tygodnie od ataku Hamasu Izrael całkowicie zablokował możliwość dostaw do Gazy kontrolowanej przez palestyńskich bojowników.

 

Pomoc, od kilkunastu do kilkudziesięciu ciężarówek dziennie z produktami dla 2,3 miliona osób zamieszkujących ten zamknięty obszar, przekazywana jest w Rafah na przejściu granicznym z Egiptem. Szacuje się, że by zaspokoić potrzeby Palestyńczyków transporty musiałby oscylować w okolicy 100 ciężarowych aut na dobę. 

Pomoc humanitarna dla Strefy Gazy. USA: Paliwo będzie odgrywać kluczową rolę

We wtorek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby poinformował o największym dotychczas transporcie pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków w ciągu jednego dnia. Do Strefy Gazy wjechało 66 ciężarówek. 

 

- Stany Zjednoczone wraz z partnerami międzynarodowymi zapewniły znaczny wzrost napływu towarów humanitarnych do Strefy Gazy w porównaniu do poprzednich dni - przekazał Kirby. - Mam przyjemność ogłosić dzisiaj, że w ciągu ostatnich 24 godzin do Strefy Gazy wjechało kolejne 66 ciężarówek z pomocą humanitarną - oznajmił amerykański urzędnik, zwracając uwagę że to największy taki jednorazowy transport od czasu ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael.

 

ZOBACZ: Obóz dla uchodźców w Strefie Gazy zrównany z ziemią. Są zabici i ranni

 

Ładunek zawiera wodę pitną, żywność, lekarstwa i inne artykuły pierwszej potrzeby. Kirby dodał, że dziesiątki innych pojazdów są w gotowości i zaapelował do izraelskich władz. - Nadal nalegamy także na przywrócenie podstawowych usług, w tym dostaw wody i paliwa. Paliwo będzie tutaj odgrywać kluczową rolę - stwierdził.  

Dramatyczna sytuacja humanitarna. Rośnie bilans ofiar

Izraelskie naloty bombowe konsekwentnie niszczą infrastrukturę na terenie Strefy Gazy. Pociski spadły na budynki mieszkalne, szpitale i obozy dla uchodźców. We wtorek co najmniej 50 osób zginęło podczas uderzenia w obóz dla uchodźców w Dżabaliji w Strefie Gazy. Pracę ośrodków medycznych utrudniają kurczące się zapasy paliwa potrzebne do pracy generatorów. 

 

Palestyńska firma komunikacyjna Paltel podała w środę informację o ponownym odłączeniu Strefy Gazy od dostępu do komunikacji i Internetu - donosi agencja AFP. Paltel jest największym dostawcą usług telekomunikacyjnych na ostrzeliwanym terytorium.

 

ZOBACZ: Tysiące Palestyńczyków wtargnęło do magazynów ONZ. Zabrali żywność i "artykuły do przetrwania"

 

W Izraelskich nalotach i atakach odwetowych według ministerstwa zdrowia kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy zginęło ponad 8500 Palestyńczyków, z czego dwie trzecie to kobiety i dzieci.

 

Jak poinformowało izraelskie wojsko (IDF) we wtorek podczas operacji bojowych w Gazie zginęło kolejnych dziewięciu izraelskich żołnierzy. Liczba izraelskich ofiar śmiertelnych wśród żołnierzy sięgnęła 326 osób, a łączna liczba zabitych po stronie Izraela wynosi około 1400 osób.

ako/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie