Udało się. Fundacja Polsat zebrała 11 mln złotych dla małej Ady
Udało się zebrać 11 milionów złotych potrzebnych na pomoc siedmiomiesięcznej Adriannie, podopiecznej Fundacji Polsat. Dzięki funduszom dziewczynka przejdzie skomplikowaną operację w klinice Stanford Medicine Children's Health w Stanach Zjednoczonych.
- Cały ostatni tydzień był jak maraton, ale kwota rosła w oczach. To było nieprawdopodobne - powiedział Polsat News Jan Makary Fryczak ojciec Adrianny.
- To niesamowite wydarzenie, dlatego jesteśmy ogromnie wdzięczni, dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli się do tego sukcesu - dodała matka dziewczynki.
ZOBACZ: Największa zbiórka w historii Fundacji Polsat. Mała Ada walczy o życie
U dziecka jeszcze przed narodzeniem zdiagnozowano zespół wad serca, zespół Fallota. Choroba sprawia, że krew z prawej komory serca dziewczynki nie może przypłynąć do naczyń płucnych. "Aortę z płucami łączą maleńkie, niedoskonałe naczynia, powstałe w życiu płodowym. Ciśnienie krwi jest duże i nie dociera ona równomiernie do wszystkich naczyń, co powoduje niszczenie płuc" - opisywali na stronie zbiórki rodzice Adrianny.
"Usłyszałam, że mam przygotować się na najgorsze"
- Już będąc w ciąży, usłyszałam, że powinnam przygotować się na najgorsze. Jak się na to przygotować, gdy pod sercem nosi się pierwsze, ukochane i upragnione dziecko? - opisywała Aleksandra Fryczak, mama podopiecznej Fundacji Polsat.
Chociaż dziewczynka rozwija się normalnie, jej rodzice żyją w ciągłym strachu. Im bardziej Ada się rozwija, tym gorzej reaguje jej ciało, spada między innymi nasycenie krwi tlenem.
WIDEO: Zebrano 11 milionów złotych na pomoc siedmiomiesięcznej Adzie
"Dostała szansę na drugie życie"
Szansą dla Adrianny jest właśnie operacja w USA, ale specjaliści wycenili jej koszt na 11 mln złotych. Prezes Fundacji Polsat Krystyna Aldridge-Holc, do której zwrócili się rodzice przyznała, że była to największa ze zbiórek jakie dotychczas przeprowadziła fundacja.
Prezes Fundacji Polsat zwróciła się z podziękowaniem do wszystkich, którzy wpłacili środki na pomoc małej Adriannie.
- Jesteśmy przeszczęśliwi, nie mówiąc o rodzicach małej Ady i jej rodzinie. Wielkie ukłony i podziękowania dla was. Rodzice Ady dali jej życie, a wy państwo jesteście jej przyszywanymi rodzicami chrzestnymi, bo daliście jej szansę na drugi życie - powiedziała Krystyna Aldridge-Holc.
Czytaj więcej