Ruszyła pierwsza stacja wodorowa na Śląsku. To druga taka w Polsce
Grupa Polsat Plus i Grupa ZE PAK stworzyły pierwszą na Śląsku i drugą w Polsce stację tankowania wodorem dla samochodów i autobusów. Inwestycja znajduje się w Rybniku, który jest liderem zielonej transformacji energetycznej w Polsce. Mogą z niej korzystać zarówno autobusy miejskie, jak i mieszkańcy okolicy.
Sieć stacji tankowania wodorem Grupy Polsat Plus i ZE PAK jest budowana pod marką NESO. Nazwa pochodzi od pierwszych liter "Nie Emituję Spalin, Oczyszczam".
Stacje NESO są obecnie jednymi z najnowocześniejszych stacji tankowania wodoru w Europie. Będą mogły z nich korzystać zarówno autobusy komunikacji miejskiej Rybnika, jak i wszyscy użytkownicy samochodów napędzanych wodorem.
Kto będzie mógł korzystać ze stacji wodorowej w Rybniku?
Na stacji będzie mogło tankować między innymi 20 autobusów wodorowych NesoBus, wyprodukowanych przez Grupę Polsat Plus i ZE PAK, które już zaczynają służyć mieszkańcom Rybnika. Miasto jest jednym z liderów zielonej transformacji energetycznej w Polsce, a autobusy i stacja tankowania będą jednym z głównych elementów powstającego Rybnickiego Okręgu Wodorowego.
- Stacja tankowania wodorem w Rybniku to już druga nasza stacja w Polsce, jaką uruchamiamy w przeciągu zaledwie kilku tygodni. Rybnik to doskonały przykład jak z miasta, które przodowało w rankingach zanieczyszczonego powietrza w krótkim czasie zmienić się w lidera zielonej transformacji wśród polskich miast - mówi Maciej Stec, Wiceprezes ds. Strategicznych Grupy Polsat Plus i Członek Rady Nadzorczej Grupy ZE PAK.
ZOBACZ: Ekologiczny, cichy i za darmo. NesoBus, autobus na wodór, jeździ po Szczecinie
- To wielka zasługa ludzi zarządzających miastem i należą im się prawdziwe wyrazy uznania od całej Polski, ale przede wszystkim od mieszkańców Rybnika. Cieszymy się, że w Rybniku powstaje pierwsza na Śląsku stacja wodorowa, na której będą między innymi mogły tankować autobusy wodorowe NesoBus produkowane w naszej fabryce w Świdniku - dodał.
Jak działa stacja wodorowa?
Tankowanie nie różni się niemal niczym od tego na stacji benzynowej. Zdejmuje się "pistolet" z dystrybutora, wkłada do samochodu czy autobusu, naciska przycisk i rozpoczyna się tankowanie. Zapełnienie baku samochodu do pełna trwa zaledwie kilka minut, a autobusu niecały kwadrans. Obecnie dostępne samochody wodorowe na jednym tankowaniu mogą przejechać ponad 600 km.
Stacja jest w pełni samoobsługowa, dystrybutor z ciśnieniem 700 bar jest przeznaczony do tankowania samochodów, a ten o ciśnieniu 350 bar - autobusów. Wodór do stacji jest dostarczany przy pomocy wodorowozów, które przewożą jednorazowo nawet 1000 kg H2.
ZOBACZ: Szwajcarzy uratują świat? Stworzyli reaktor słoneczny wytwarzający wodór
Autobusy i samochody napędzane zielonym wodorem nie emitują spalin, a dodatkowo oczyszczają powietrze. Nie emitują trujących substancji - poza CO2 to przede wszystkim tlenki azotu czy pyły, w szczególności drobne pyły PM 2,5.
Stacja NESO jest w znacznym stopniu samowystarczalna energetycznie. Zainstalowane panele słoneczne o mocy 19 kW dostarczają prąd do stacji, a magazyny energii o pojemności 60 kWh mogą przechowywać jej nadwyżki.
Różnice między samochodem wodorowym a innymi autami
Przełomowość technologii polega na tym, że użytkowanie samochodu wodorowego praktycznie nie różni się od innych aut. Samochody wodorowe są wyposażone w silnik elektryczny, tak jak samochody elektryczne na baterie, ale różnicą jest sposób dostarczania energii. Samochody, które powszechnie rozumie się jako elektryczne są napędzane z wielkich baterii, a samochód wodorowy ma swoją własną "małą" elektrownię.
WIDEO: Zobacz jak wygląda nowa stacja tankowania wodorem w Rybniku
W ogniwie paliwowym wodór łączy się z tlenem z powietrza i na bieżąco produkuje energię. Silnik elektryczny jest napędzany prądem, który wytwarza się w czasie jazdy, a z rury wydechowej emitowana jest jedynie destylowana para wodna, pozbawiona jakichkolwiek zanieczyszczeń.
Pobierane powietrze musi być w pełni oczyszczone przez specjalne filtry, by ogniwo paliwowe otrzymało czysty tlen. Nie ma żadnego procesu spalania.
Czytaj więcej