Rosja. Ludzie Putina występują o portugalskie obywatelstwa. Mają być potomkami Żydów sefardyjskich
Co najmniej 16 obywateli Rosji bliskich Władimirowi Putinowi otrzymało obywatelstwo Portugalii - podał lizboński tygodnik "Expresso". Wnioskujący o paszporty mieli pochodzić w prostej linii od Żydów sefardyjskich, których wypędzono z Półwyspu Iberyjskiego na przełomie XV i XVI w.
Według dziennika o portugalskie obywatelstwo w ostatnim czasie miało wnioskować co najmniej 25 osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji.
Wśród tych, którzy otrzymali już portugalski paszport jest m.in. Aleksander Boroda, dyrektor Muzeum Żydowskiego w Moskwie, tzw. drugi najważniejszy Żyd w Rosji. W ubiegłym roku otrzymał publiczne pochwały od samego włodarza Kremla.
"Ten rabin uznawany jest przez organizację rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego za 'podżegacza wojennego' oraz 'publicznego obrońcę Putina'" - podkreślił lizboński tygodnik.
O portugalskie obywatelstwo starają się politycy, wojskowi i oligarchowie
Kolejnymi ludźmi w otoczenia Putina, który dostali portugalskie obywatelstwa dzięki rzekomemu pochodzeniu od Żydów sefardyjskich są "oligarchowie, członkowie rosyjskiego rządu, parlamentu, armii, wysocy urzędnicy państwowi i bankierzy".
W tej grupie znajduje się handlujący diamentami Lew Lewiew, oligarcha God Nisanow oraz milionerzy Aleksandr Smuzikow i Aleksander Kapłan.
Portugalskie obywatelstwo dostał też w kwietniu 2021 roku oligarcha Roman Abramowicz. Jak podał "Expresso", miał się do tego przyczynić rabin z Porto Daniel Litvak.
Tygodnik przypomniał, że wiosną 2022 roku przeciwko Litvakowi ruszyło śledztwo z powodu zarzutów dotyczących nielegalnego wystawienia kilkudziesięciu zaświadczeń o rzekomym pochodzeniu od Żydów sefardyjskich.
Czytaj więcej