USA: Zastała na swojej kanapie obcego mężczyznę. Teraz są małżeństwem

Świat
USA: Zastała na swojej kanapie obcego mężczyznę. Teraz są małżeństwem
Pixabay.com
Obcy mężczyzna spał na kanapie w domu 22-latki

Historia miłości Michaela i Katherine Johnston to gotowy scenariusz na film. Para poznała się w zaskakujących okolicznościach, a główną rolę odgrywały w tym przypadki i rozrywkowa noc.

O niezwykłej nocy młodego małżeństwa pisze "Daily Star".

 

Jak przekazano, początek całej historii miał miejsce pewnego wieczoru w 2016 roku, kiedy to Katherine Johnston z Highland Falls w stanie Nowy Jork postanowiła wyjść na imprezę.

 

Kobieta poprosiła siostrę będącą w mieszkaniu, by ta nie zamykała drzwi na klucz, ponieważ wróci późno i nie chce jej obudzić.

 

Po kilku godzinach, gdy weszła do domu, okazało się, że na kanapie śpi niezapowiadany gość.

 

"Otworzyłam drzwi wejściowe i zastałam tam gościa śpiącego na naszej kanapie, przykrytego kocem. Chrapał" - wspomina Katherine.

Zagubiony imprezowicz

Będąca w szoku 22-latka postanowiła obudzić siostrę, by ta wytłumaczyła jej, kim jest obcy. Okazało się jednak, że nie jest to zaproszony gość. Kobiety wybiegły z domu i zadzwoniły na policję.

 

"Byłam zdenerwowana, bo nie wiedziałam, kim jest ani jakie ma zamiary. On po prostu spał spokojnie. Najbardziej martwiłam się o to, jak wyciągnąć go z domu i upewnić się, że w środku jest bezpiecznie" - relacjonowała.

 

Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji obudzili mężczyznę i aresztowali. Katherine "na wszelki wypadek" zdecydowała się wnieść oskarżenie o włamaniu.

 

Po czasie okazało się, że śpiący na kanapie nieznajomy to Michael Johnston, który tej nocy również postanowił zaszaleć. Mężczyzna w pijackim amoku wszedł do domu, ponieważ ten przypominał mu mieszkanie kolegi. Drzwi były otwarte, więc bez problemu dostał się do środka, położył na kanapie i zasnął.

 

"Następnego dnia opowiedziałam moim przyjaciołom, co się stało i wszyscy uznali, że to naprawdę zabawne. Jeden z moich znajomych powiedział, że go zna, a potem inne osoby zaczęły mi opowiadać, że się z nim przyjaźnią i jest dobrym facetem. Poproszono nas o wycofanie postawionych mu zarzutów" - mówiła Katherine.

Od włamania do małżeństwa

Lokalny sąd skazał Michaela na odpracowanie 50 godzin prac społecznych. Wyrok został jednak wycofany ze względu na zmienione zeznania 22-latki. Wówczas mężczyzna postanowił przeprosić kobiety.

 

"Napisał list do mojej rodziny, przyniósł nam kwiaty i naprawdę chciał pokazać, że popełnił poważny błąd i, że taki nie był" - stwierdziła Katherine.

 

Minęło zaledwie kilka miesięcy od zaskakujących wydarzeń, a Michael zaprosił Katherine na randkę. Para zakochała się w sobie i zaczęła spotykać.

 

ZOBACZ: Pies bohater. Uratował nastolatka przed śmiercią

 

30 grudnia 2020 roku w Central Parku w Nowym Jorku Michael postanowił oświadczyć się swojej wybrance serca, a 14 maja 2022 roku wzięli ślub.

 

"Śmiejemy się i nie możemy uwierzyć, że tak się poznaliśmy, a teraz jesteśmy pięknym małżeństwem i mamy rodzinę. Ludzie cały czas o tym pamiętają" - podsumowała wyraźnie szczęśliwa Katherine.

mjo/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie