Premier Słowacji Robert Fico: Ukraina jest najbardziej skorumpowanym państwem na świecie
Premier Słowacji Robert Fico ma wątpliwości, czy Unia Europejska powinna wesprzeć Ukrainę 50 miliardami euro w latach 2024-2027. "Dennik N." donosi, że odpowiadając na pytania dziennikarzy polityk nazwał Ukrainę "najbardziej skorumpowanym krajem świata".
Szef rządu w Bratysławie pytał dziennikarzy, czy finansowanie Ukrainy zmieniło coś w kontekście rozstrzygnięć wojny. Dalej dopytywał, czy wsparcie kierowane do Kijowa wniosło coś istotnego i czy warto utrzymywać finansowanie.
- Więc zainwestujmy kolejne 50 miliardów i nie będzie miało to znaczenia, co się stanie? - pytał Fico.
Fico ostrzegał unijnych przywódców
Słowacki premier przekonywał, że UE nie ma "planu pokojowego", a kilku premierów państw wspólnoty zabrnęło w "ślepy zaułek" wobec sytuacji w Ukrainie, bo nie wiedzą, co będzie dalej.
- Strategia zakłada dalsze pompowanie tam pieniędzy, 1,5 miliarda euro miesięcznie bez rezultatu i będziemy musieli obciąć własne środki? Przecież mamy ogromne problemy, a finanse publiczne są w trudnym stanie - zaznaczył.
ZOBACZ: Słowacja: Robert Fico może przejąć władzę. Nie chce wysyłać broni Ukrainie
Wcześniej "Politico" donosiło, że podczas czwartkowego spotkania unijnych przywódców Fico ostrzegał przed dalszym finansowaniem Kijowa. Stwierdził przy tej okazji, że państwo pogrążone jest w korupcji.
Propozycja KE. 50 mld euro dla Ukrainy
W czerwcu tego roku Komisja Europejska zaproponowała ustanowienie specjalnego instrumentu finansowego, którego zdaniem ma być wsparcie Ukrainy.
ZOBACZ: Wyniki wyborów na Słowacji. Nieoficjalnie: Wygrała partia Roberta Fico
"Proponujemy przeznaczyć do 50 mld euro w latach 2024-2027 na pomoc Ukrainie w odparciu agresji i odbudowie nowoczesnego, dobrze prosperującego kraju" - przekazano wtedy w komunikacie.
Projekt wsparcia miał zostać podzielony na trzy filary.
Czytaj więcej